Robert Bąkiewicz to kontrowersyjny polityk i były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. W zbliżających się wyborach parlamentarnych będzie walczył o mandat posła z list PiS-u. Bąkiewicz uaktywnił się ostatnio na Twitterze, oczywiście krytykując polityków Platformy Obywatelskiej. Takiej riposty się chyba jednak nie spodziewał. Na jego post odpowiedział Marcin Gortat.
Bąkiewicz opublikował na Twitterze post, który miał uderzyć w posła PO Konrada Frysztaka. Kandydat PiS-u do Sejmu skrytykował to, że podczas obchodów uroczystości z okazji rocznicy rozbicia więzienia w Radomiu Frysztak korzystał z telefonu komórkowego.
Poseł Konrad Frysztak z PO na patriotycznych uroczystościach w Radomiu pod pomnikiem AK. Jak cię człowieku nie interesowało, to trzeba było nie przychodzić - napisał Robert Bąkiewicz na Twitterze.
Pod postem Roberta Bąkiewicza na Twitterze zaroiło się od komentarzy. Niektórzy internauci zauważyli, że Bąkiewicz sam korzystał z telefonu podczas uroczystości, ponieważ przecież jakoś musiał wykonać zdjęcie posła PO. To jednak nic w porównaniu do słów, które napisał Marcin Gortat. Koszykarz nie przebierał w słowach i zwrócił się bezpośrednio do Bąkiewicza. "Milcz, patusie!" - napisał sportowiec.
Dodajmy, że Robert Bąkiewicz kandyduje do Sejmu z ostatniego miejsca listy PiS w okręgu radomskim. Kandydaturę kontrowersyjnego polityka zgłosiła Suwerenna Polska Zbigniewa Ziobry. Przypomnijmy, że Bąkiewicz politycznie wywodzi się z nacjonalistycznego Obozu Radykalno-Narodowego. Często był krytykowany za antysemickie, homofobiczne i skrajnie nacjonalistyczne poglądy. W marcu 2023 został skazany wyrokiem sądowym za użycie siły i naruszenie nietykalności cielesnej kobiet protestujących przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Pracownia SW Research na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytała Polaków, jak oceniają pojawienie się Roberta Bąkiewicza na listach wyborczych PiS. Pozytywnie o kandydaturze Bąkiewicza wypowiedziało się jedynie 9 proc. ankietowanych.