Kilka miesięcy temu Agata i Piotr Rubikowie zaskoczyli fanów informacją o planowanej przeprowadzce do Miami. Okazuje się, że para nie rzuca słów na wiatr i już w tegoroczne wakacje całą rodziną zamieszkała w Stanach Zjednoczonych. Agata Rubik w mediach społecznościowych skrupulatnie relacjonuje, jak wygląda ich nowa rzeczywistość, nie poomijając przy tym zmian, które dotykają jej córki.
Rok szkolny w Stanach Zjednoczonych przypada na nieco inny okres niż w Polsce, dlatego córki Rubików pierwszy dzień nauki zaczęły już w połowie sierpnia. Z instagramowej relacji Agaty Rubik wynika, że ich młodsza pociecha, Alicja, mimo początkowego stresu dobrze odnalazła się w nowym środowisku. "Ala ma już w klasie pierwszą koleżankę. Wczoraj widząc, że jesteśmy nowi, podeszła do nas jej mama i zaproponowała wspólne popołudnie na plaży" - opowiadała influencerka.
Starsza siostra Ali, Helena, nie miała chyba tyle szczęścia. Rubik nie chciała wdawać się w szczegóły, jednak na InstaStories przyznała, że jej starsza pociecha nie jest szczególnie zachwycona po pierwszym dnu. "Helena niestety nie wróciła specjalnie zadowolona ze szkoły. Za to wróciła już z zadaniem domowym" - podpisała relację. Więcej rodzinnych zdjęć Rubików znajdziecie w galerii na górze strony.
Od czasu przeprowadzki Rubikowie chętni opowiadają, jak wygląda ich życie w Miami, często nie lukrując rzeczywistości. Choć jest wiele rzeczy, które Agata Rubik docenia w nowym miejscu zamieszkania, jak choćby bogatą ofertę siłowni, inne aspekty mocno ją irytują. Ostatnio narzekała m.in. na remont i brak profesjonalizmu tamtejszych budowlańców. Jej mąż z kolei nie jest zadowolony z poziomu kierowców na ulicach Miami, których wprost nazwał "debilami".