Anna Lewandowska przyzwyczaiła fanki do tego, że jest bez przerwy aktywna w mediach społecznościowych. Pierwsze relacje na Instagramie pojawiały się już po przebudzeniu i tak trenerka fitness spędza cały dzień na oczach internautów. Są zdjęcia z wypadów rodzinnych, reklamy własnych marek, filmy z treningów i inspiracje na zdrowe przepisy. Ostatnio jednak podzieliła się kilkoma kadrami z wakacji i zniknęła bez słowa. Wygląda na to, że powoli wraca do rzeczywistości.
Ostatni post na Instagramie Anny Lewandowskiej pojawił się 5 sierpnia. Trenerka fitness relacjonowała wówczas hiszpańskie wakacje, które spędzała u boku Roberta Lewandowskiego i dzieci. Po tygodniu fanki zaczęły się zastanawiać, dlaczego na profilu nagle zapadła cisza. Te pytania napływały z różnych zakątków świata. Część z nich zaczęła się przyglądać postom jej bliskich. Zauważyli, że zostawiła serduszko pod zdjęciem teściowej, Iwony Lewandowskiej.
Wy widzicie, że Ania polubiła to zdjęcie? - zauważyła jedna z fanek.
Jakiś czas temu ukazała się biografia "Imperium Lewandowska", w której Monika Sobień-Górskiej wspomniała przypadkowe spotkanie z trenerką fitness. Widziała, jak podchodzi do fanek, które spotkała w restauracji i chwyciła jeden z telefonów, aby szybko zrobić sobie zdjęcia. Te chwile później wylądowały na jej profilu z dopiskiem, że kobiety wcześniej gościły na jej obozie. Mogło to sprawiać wrażenie, że cały czas myśli o tym, co opublikować na Instagramie. Autorka biografii w rozmowie z Plotkiem zdradziła, że aktualna przerwa od mediów społecznościowych została zaplanowana już kilka miesięcy wcześniej. "Z tego, co wiem, jest na wakacjach. Kiedy przeprowadzałam z nią wywiad w czerwcu, wspomniała mi, że ma zaplanowane wakacje w sierpniu i chce je spędzić bez telefonu." Zdjęcia Anny Lewandowskiej znajdziesz w naszej galerii na górze strony.