Blanka Lipińska - jeśli chodzi o dobra materialne - może sobie dziś pozwolić na większość zachcianek. Sławę przyniosły jej książki z serii "365 dni", do których powstał film na Netfliksie. Choć oba twory zostały zmiażdżone przez krytykę, wciąż generują ogromne zainteresowanie publiczności, a co za tym idzie - zysk dla Blanki. Droga na szczyt celebrytki nie była jednak prosta. Lipińska jako nastolatka zaczynała od pracy w ochronie.
"Sama bardzo się cieszę, że nie mam dzieci, bo ja jeszcze jak miałam 18 lat, pracowałam w Puławach na ochronie" - zdradziła w podcaście "WojewódzkiKędzierski". Blanka Lipińska po zdanej maturze zapisała się na studia kosmetyczne, po których została wizażystką. Niedługo później podjęła jednak decyzję o przeprowadzce do Warszawy, gdzie m.in. pracowała jako menedżerka w działach sprzedaży i marketingu firm z branży hotelarskiej. Pięć lat później dołączyła do federacji KSW, gdzie zajmowała się rekrutacją i szkoleniem "ring girls" - kobiet, które wchodzą na ring między rundami walk MMA. W 2015 roku przeprowadziła się do Sopotu, gdzie pracowała w klubie "The Roof".
Lipińska nie tylko często zmieniała miejsce pracy, ale i wizerunek. Dziś nie przypomina już siebie sprzed lat. Autorka erotyków m.in. wycięła torebki tłuszczowe z policzków. O zabiegach opowiedziała kiedyś w "Dzień dobry TVN". "Robiliśmy fale radiowe, żeby mi podnieść owal twarzy, kontur, żebym była młodsza o dziesięć lat. (...) Nigdy nie będę udawać, że mam dietę zmieniającą rysy twarzy. Jestem zrobiona na tyle, na ile było mnie stać. Na tyle, ile uznałam, że będę wyglądać jeszcze w miarę naturalnie, by nie przypominać "kobiety-kota" - powiedziała wtedy. Zdjęcia Blanki Lipińskiej także te z przeszłości znajdziecie w galerii na górze strony.