Królowa Camilla od początku jej związku (a właściwie romansu) z królem Karolem III nie cieszyła się zbytnią sympatią wśród Brytyjczyków. Nawet ślub książęcej pary w 2005 roku niewiele w tym przypadku polepszył. Choć z czasem poddani zaakceptowali nową królową małżonkę, wciąż ich ulubienicą pozostaje księżna Kate. Trzeba przyznać, że żona króla Karola angażuje się w obowiązki i robi, co może, by wkupić się w łaski swoich rodaków. Potwierdza to jedno z nagrań, gdzie na ulicy gawędziła z mieszkańcami. Niestety nie wszystko poszło po jej myśli.
Podczas każdej z oficjalnych wizyt, rodzina królewska poświęca trochę czasu na witanie się i krótką rozmowę ze "zwykłym ludem". Dla Brytyjczyków rodzina królewska znaczy więcej niż największa gwiazda rocka. Mieszkańcy miast, które ma odwiedzić królewska para, często oczekują na przyjazd royalsów wiele godzin i pozdrawiają ich na ulicach. Kiedy uda im się uścisnąć dłoń np. księżnej Kate, dla wielu fanów jest to wielkie przeżycie. Niestety nie wszystkich cenią jednakowo. W sieci krąży nagranie, na którym widać, jak księżna Camilla wyszła do ludzi stojących za barierkami.
Zagadnęła do dwojga ludzi, którzy przyszli tego dnia z psem. Najpierw zbliżyła się do pupila, a potem uniosła dłoń w kierunku właścicieli czworonoga. Jednak spostrzegła, że ci nie wyciągnęli rąk w jej kierunku. Jej reakcja była błyskawiczna i szybko zabrała dłoń, kontynuując rozmowę o psie. Jak widać na nagraniu, mężczyzna i kobieta nie zauważyli gestu królowej. Sytuacja trwała krótko, ale zrobiło się niezręcznie. Z opresji Camillę wybawiła inna poddana stojąca obok, która wyciągnęła dłoń, by się przywitać.
Tymczasem od dawna w brytyjskich mediach krążą plotki, że królowa Camilla ma źle traktować księżną Kate. Doniesienia mówią o tym, że miała się źle zachować wobec jej rodziców, kiedy ci przychodzili w odwiedziny do wnuków do Pałacu Kensington. Żona księcia Williama miała się "zemścić" podczas koronacji, kiedy nowa królowa przechadzała się podczas procesji po świątyni. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.