W połowie czerwca odbył się festiwal w Opolu pod banderą TVP. Telewizji Polskiej udało się zaangażować sporo związanych z nią artystów. Nie zabrakło Maryli Rodowicz, Justyny Steczkowskiej czy Kuby Badacha. W czasie koncertu "Wielka Gala od Opola do Opola" zaśpiewano największe polskie przeboje sprzed lat. Utwory wykonywały w oryginale te zespoły, które nadal istniały, zaś wokalistów zmarłych zastępowano "świeżymi", oddającymi im hołd.
Zaśpiewały też Alibabki. A tak przynajmniej wynikało z zapowiedzi i podpisów w telewizji. Po miesiącu od koncertu głos zabrała wokalistka zespołu. Twierdzi, że Alibabek na scenie wcale nie było.
Ewa Belina Brzozowska, jedna z wokalistek kultowego zespołu Alibabki, wystosowała w mediach społecznościowych oświadczenie. Czytamy w nim, że Alibabki otrzymały zaproszenie od TVP do wystąpienia w Opolu, jednak odmówiły. Ze zdziwieniem zauważyły później, że i tak ich utwór zaśpiewano, zaś występującą na scenie Jolantę Darowną podpisano jako "Alibabki", choć nie ma ona związków z zespołem od przeszło pół wieku.
W trakcie wykonywania utworu pt. "Kwiat jednej nocy" TVP zamieściła na ekranach telewizorów nazwisko współwykonawczyni piosenki - Jolanty Darownej, a obok umieściła nazwę zespołu Alibabki, sugerując, że jest członkiem naszego zespołu i że zespół reprezentuje. Ta zmanipulowana przez TVP nieprawdziwa informacja wprowadziła w błąd telewidzów w całej Polsce, w amfiteatrze oraz użytkowników internetu.
Jesteśmy co najmniej zaskoczone tworzeniem nieprawdziwych faktów, jakoby zespół Alibabki wziął udział w tym roku w festiwalu w Opolu, a Jolanta Darowna występująca w nim jako solistka w utworze pt. "Kwiat jednej nocy" jest członkinią zespołu Alibabki i ten zespół reprezentuje.
Za reżyserię koncertu odpowiadał Konrad Smuga. Serwis Plejada uzyskał jego komentarz. "Nie będę się na takie tematy wypowiadał. Nie chcę już do tego piekła show-biznesowego dokładać swoich słów. Jestem po prostu załamany" - odpowiedział. Do czasu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi od TVP w tej sprawie.