Ania i Robert Lewandowscy po dziesięciu latach małżeństwa postanowili odnowić swoją przysięgę. Na huczną celebrację tego dnia zaprosili gości do słonecznej Toskanii. Wśród nich znaleźli się także Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka. Prezenterka i była Miss Polonia pokazała się tego dnia w dwóch stylizacjach. Do zdjęć pozowała w różowej, zwiewnej sukni z kwiatowym motywem, ale pozwoliła sobie także na odrobinę szaleństwa. Stroje w stylu italo disco zrobiły wrażenie.
Paulina Krupińska postawiła na mocno dopasowaną sukienkę mini na ramiączkach. Odcień fuksji świetnie wpasował się w klimat letniej włoskiej imprezy. Uzupełnieniem stylizacji okazała się ozdoba na szyi w tym samym kolorze. Charakteru całości nadały delikatnie przyciemnione okulary przeciwsłoneczne. Prezenterka "Dzień dobry TVN" wyglądała bardzo stylowo. Z kolei jej mąż, Sebastian Karpiel-Bułecka, zdecydował się na wzorzystą koszulę. Kontrastowe połączenie kolorystyczne świetnie się sprawdziło. Kropką nad "i" były okrągłe okulary przeciwsłoneczne. Małżonkowie wyglądali jak gwiazdy italo disco. Nic więc dziwnego, że do nagrania na Instagramie dobrali przebój "Sara perche ti amo" Ricchi E Poveri.
Sebastian Karpiel-Bułecka w tym wyjątkowym dniu miał też okazję zaśpiewać dla gospodarzy. Na zamieszczonych na Instagramie filmikach słyszymy, że wykonał przebój zespołu Zakopower "Boso". Artysta nigdy nie ukrywał swojego przywiązania do religii. Tym razem też zamanifestował swoją wiarę. W życzeniach skierowanych do Lewandowskich wspomniał o Bogu.
Ania! Robert! Niech wam Bóg błogosławi na dalszą drogę życia! To była wielka radość móc towarzyszyć wam w tym wyjątkowym dniu! - napisał Sebastian Karpiel-Bułecka na Instagramie.