Agata Rubik publicznie skomentowała wyniki córki z egzaminu ósmoklasisty. Choć była z niej niezwykle dumna, niektórzy internauci przyczepili się do zdania: "Myślałaś, że będziesz mieć 100 proc. z matematyki, ale odjęli ci jakieś punkty". Do sprawy dla portalu kobieta.wp.pl odniosła się psycholog dziecięca, która stwierdziła, że takie zachowanie może trwale obniżyć wiarę dziecka we własne możliwości, o czym pisaliśmy.
Poprosiliśmy żonę Piotra Rubika o odniesienie się do słów ekspertki. Agata Rubik uważa, że psycholożka ma absolutną rację, jednak nie dotyczy to ich rodziny. Wszystko dlatego, że jedyną osobą, która narzuca jakiekolwiek oczekiwania wobec Heleny, jest ona sama.
To absolutna prawda[to, co powiedziała pani psycholog - red.]! Natomiast to się nie odnosi do nas. Helena jest przezdolna i bardzo ambitna. Jedyną osobą, która ma wobec niej oczekiwania- jest ona sama. Ma plan na siebie, swoje marzenia i robi kroki w tym kierunku, aby je realizować - podkreśliła w rozmowie z Plotkiem Agata Rubik.
Żona Piotra Rubika podkreśliła, że w jej rodzinie wiele rzeczy wypowiada się humorystycznie. Taką też mają narrację w mediach społecznościowych. Dodała, że nie każdy musi to rozumieć. Wspomniała również o tym, że ten egzamin nie miał dla nich dużego znaczenia, ponieważ i tak wyprowadzają się do Stanów Zjednoczonych.
My bierzemy większość rzeczy na humor, którego być może wiele osób nie rozumie. Ale nie musi. Egzamin ósmoklasisty nie miał dla nas większego znaczenia, bo wyjeżdżamy za granicę. Helena również podeszła do niego na luzie, a wynik pokazuje po prostu, jaka jest zdolna. Nasze reakcje należy brać z przymrużeniem oka, bo taki mamy styl narracji w swoich social mediach. I nasi followersi to rozumieją - dodała.
Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.