TikTok pełen jest historii, które poruszają i stają się viralami. Jedną z takich podzielił się Toby Addison. Niewidomy 21-latek opowiedział, jak został wyrzucony z siłowni. Stało się to po tym, jak jedna z obecnych tam dziewczyn oskarżyła go o to, że miał za bardzo się na nią patrzeć. Wytłumaczył, dlaczego poczuł się urażony.
Mężczyzna, który funkcjonuje na TikToku jako blindtobes, zaczął od tego, że wszystko zdarzyło się przez pomyłkę. O tym, że coś jest nie tak, dowiedział się z pytania, które rzuciła mu dziewczyna znajdująca się niedaleko. Zapytała się, "czy podoba mu się widok". " Z oczywistych powodów nie wiem, na co się patrzę. W tym przypadku byłem akurat skierowany w kierunku tej kobiety" - tłumaczył się na TikToku.
Początkowo nawet nie zorientował się, że pytanie zostało skierowane do niego. Dopiero gdy podeszła, dowiedział się, na co się patrzył. Mężczyzna jest niewidomy, więc nie wiedział, w jakim kierunku zwrócone były jego oczy. Addison przyznał, że na pierwszy rzut oka można się nie zorientować, że nie widzi. Kobieta nie uwierzyła w jego tłumaczenie. Miała powiedzieć, żeby "się zamknął" i poszła po pomoc do pracowników obiektu. Kierowniczka poprosiła go, by wyszedł. Ostatecznie mógł kontynuować ćwiczenia, także dzięki znajomemu, który stanął w jego obronie.
Przykre jest także to, że akceptacja ludzi zmagającymi się z niepełnosprawnością nie stoi jeszcze na właściwym poziomie. Połączenie tych dwóch rzeczy sprawia, że takie sytuacje mogą przydarzać się częściej - dodał na nagraniu.
Mężczyzna na TikToku robi furorę. Także dzięki temu, że opowiada o tym, jak funkcjonuje na co dzień z niepełnosprawnością. Pokazuje np. jak korzysta z telefonu, jak pływa, a także nagłaśnia różne problemy, z którymi spotyka się na co dzień.