34 lata temu polscy widzowie po raz pierwszy mogli podziwiać wybitne dzieło Tima Burtona. "Batman" miał swoją premierę w 1989 roku. Produkcja szybko zdobyła sympatię fanów kultowej postaci. Podczas realizacji filmu napotkano jednak wiele problemów. Producenci wielokrotnie zmieniali obsadę, a zdjęcia często były przerywane. O główną rolę starało się wielu aktorów. Wśród nich byli między innymi Mel Gibson i Patrick Swayze. Ostatecznie Batmanem został Michael Keaton, a w Jokera wcielił się Jack Nicholson. Muzykę miał przygotować Michael Jackson. Finalnie został o to poproszony Prince. Nie da się ukryć, że film osiągnął ogromny sukces. Zarobił ponad 411 milionów dolarów przy budżecie 35 milionów. Jest to największe osiągnięcie komercyjne Tima Burtona.
Produkcja Tima Burtona nie od razu osiągnęła sukces. Jeszcze w trakcie jego kręcenia, wielu krytyków filmowych wróżyło mu sromotną porażkę. Prace na planie filmowym zostały przerwane zaledwie po kilku tygodniach od rozpoczęcia zdjęć. Na szczęście producenci zainwestowali w promocję, dzięki czemu film zaczął cieszyć się większym zainteresowaniem. Nie obyło się jednak bez kilku wpadek i nietypowych sytuacji. Większość widzów nie zauważyła, że w "Batmanie" pojawiło się wiele błędów. Producenci przeoczyli kilka szczegółów. W jednej ze scen główny bohater wykopuje Eddiego za drzwi. W tej sytuacji widać linę, która została przymocowana do jego pleców. W innym momencie Joker i Bruce Wayne się spotykają, wskutek czego pierwszy z nich zostaje postrzelony w ramię. W następnej scenie po ranie nie ma śladu.
W pewnym momencie, tuż po upadku Jokera, kamera zrobiła zbliżenie na jego zwłoki. Producenci nie zauważyli, że "nieżyjący" dwukrotnie mrugnął oczami! W filmie można zauważyć także członka ekipy filmowej. Podczas ratowania Vicki w muzeum, jeden z pracowników podtrzymuje się, gdy Batman podnosi kobietę do góry. Na planie filmowym organizatorzy musieli pomagać aktorom w utrzymaniu cięższych rekwizytów. Można to zaobserwować, gdy Joker chwyta drabinkę zrzuconą z helikoptera. Przez chwilę widać, że jest przymocowana do drutu. To tylko kilka przykładów błędów, które rzuciły się w oczy widzom. Fani dopatrzyli się także innych niedociągnięć.
Produkcja "Batman" jest również pełna ciekawostek. Mało kto wie, że Tim Burton nie był wielkim fanem komiksowej serii o głównym bohaterze. Pomimo tego, udało mu się stworzyć dzieło, w którym mógł wykreować coś w swoim stylu. Na ekranie pogłębił neogotycki styl, który następnie przyciągnął widzów w każdym wieku. Jak się również okazało, Jack Nicholson na tyle polubił postać Jokera, że postanowił wykupić jego strój. Zapłacił produkcji aż 70 tysięcy dolarów za kostium i perukę z filmu. Warto również przypomnieć, że sequel nie przebił sukcesu oryginalnej części "Batmana". "Powrót Batmana" zarobił ponad 300 milionów dolarów, przy budżecie 100 milionów. ZOBACZ TEŻ: Johnny Depp upadł na naszych oczach. Pokochaliśmy go jako niepokornego bad boya, dziś możemy nazywać "żonobijcą"