Szczęsny to tata na medal. Wystarczył mały gest. Z Liamem buszuje po opolskim zoo [PLOTEK EXCLUSIVE]

Wojciech Szczęsny spełnia się w roli piłkarza, męża i ojca. Mały Liam wiele zmienił w jego życiu. Zobaczcie, jak ojciec z synem spędzają czas wolny. Urocze.

Wojciech Szczęsny odwiedził Opole, gdzie zajmuje się czteroletnim Liamem, podczas gdy Marina uczestniczy w próbach do Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Piłkarz ma z synem wiele wspólnych pasji. Liam podobnie jak tata, fascynuje się piłką nożną. Uwielbiają razem spędzać czas, co widać po najnowszej relacji z pięknego, opolskiego zoo. Szczęsny zabrał syna na wycieczkę. Zobaczcie, jaki uroczy obrazek.

Zobacz wideo Wojciech Szczęsny: "W każdym meczu dostaję korkami". I żartuje z Bale'a

Wojciech Szczęsny pokazuje Liamowi opolskie zoo. Wspaniała relacja ojca z synem

Przy napiętym grafiku piłkarza nie jest łatwo o wygospodarowanie czasu wolnego. Żona Szczęsnego również nie może narzekać na brak obowiązków. Właśnie przygotowuje się do kolejnego koncertu. Tym razem jest to festiwal w Opolu. Para ma czteroletniego Liama, którym trzeba stale się zajmować. Marina i Wojciech nie korzystają ze wsparcia opiekunki. Zajmują się nim razem i na zmianę - tym razem to Szczęsny zabrała Liama do opolskiego zoo. Podziwiali razem zwierzęta i rośliny, a chłopiec wyglądał na zachwyconego. Żywo gestykulował i z ekscytacją pokazywał znanemu ojcu interesujące go zwierzęta. 

Wojciech Szczęsny, Liam SzczęsnyWojciech Szczęsny, Liam Szczęsny PLOTEK EXCLUSIVE

Tego dnia piłkarz z synem postawili na casualowe stroje, w których mogli wygodnie przemieszczać się po ogrodzie zoologicznym. Widać, że mają wspaniałą relację. Szczęsny chętnie brał Liama na ręce, aby syn mógł mieć lepsze pole widzenia. Po raz kolejny widzimy, że piłkarz spełnia się w roli ojca. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.

9 czerwca odbędzie się występ Mariny w Opolu. Ta data znaczy dla niej więcej

Pierwszego dnia festiwalu zobaczymy właśnie Marinę. Wokalistka i jej fani z niecierpliwością wypatrywali tej daty. Okazuje się, że 9 czerwca miało miejsce ważne wydarzenie w życiu artystki. "Właśnie dzisiaj mija równe dziesięć lat od pierwszej randki z moim wtedy przyszłym mężem. Cała moja rodzina jest z nami. Mój synek, moi rodzice i mąż mnie dzisiaj będzie wspierał, co jest nieczęste, bo zawsze ma pracę. Akurat się idealnie zdarzyło, że ma tydzień wolnego, więc super" - wyznała Marina dla "Pytania na śniadanie". Więcej o tym przeczytacie tutaj.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.