Czwartkowe wydanie "Dzień dobry TVN" było wyjątkowe. Pojawiła się w nim prawdziwa plejada gwiazd, które ochoczo przyjęły zaproszenia od stacji. Swoją obecnością zaszczyciła prowadzących także Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka postanowiła pokazać się w żółtym garniturze i wysokich szpilkach. W tym przypadku wygląd okazał się ważniejszy od wygody. Przejście po kostce brukowej okazało się nie lada wyczynem, jednak się udało. Mimo wyraźnych zachwiań upadku nie było.
Barbara Kurdej-Szatan pojawiła się w studiu "Dzień dobry TVN" w żółtym garniturze. Mimo modnego fasonu stylizacja nie należała do najlepszych. Nogawki spodni były trochę za krótkie, a kontrastowe lampasy niepotrzebnie nadawały sportowego charakteru. Góra stylizacji też nie była idealna.
Barbara Kurdej-Szatan Fot. KAPiF
Marynarka lepiej wyglądałaby w bardziej oversize'owej wersji, a satynowy top z koronkowym wykończeniem w kolorze nude miał się nijak do całości. Mimo widocznych starań i sporego potencjału ta stylizacja Kurdej-Szatan nie należała do najbardziej udanych. Największą uwagę zwróciły jednak buty, a dokładniej rzecz biorąc sposób poruszania się kobiety. Momentami było naprawdę niebezpiecznie. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.
Aktorka zdecydowała się na cieliste sandałki na szpilce, które wyglądały na stosunkowo wygodne. Problemem okazała się kostka brukowa przed budynkiem. W pewnym momencie Kurdej-Szatan wyraźnie się zachwiała. Cały czas robiła jednak dobrą minę do złej gry i ostatecznie obyło się bez upadku. Niestabilność z pewnością spotęgował fakt, że buty były za duże. Widać to było szczególnie w okolicy palców.