Książę Harry w sądzie mówił o romansie Diany z Jamesem Hewittem. Tabloidy pisały, że jest jego ojcem

Książę Harry zeznawał w sądzie w sprawie przeciwko brytyjskim tabloidom Mirror Group Newspapers. Poruszył temat, którym gazety w Wielkiej Brytanii zajmowały się od wielu lat - romansu księżnej Diany z Jamesem Hewittem i kwestii swojego biologicznego ojca.

Książę Harry jeśli tylko nie musi, nie przylatuje do Wielkiej Brytanii. Teraz jednak nie miał wyboru - zeznawał w sądzie w sprawie, którą sam wytoczył brytyjskim tabloidom z grupy Mirror Newspapers. Zarzuca im permanentne naruszanie prywatności jego samego oraz jego najbliższych. Przed sądem będzie dowodził, że prasa pozyskiwała informacje na jego temat za pomocą nielegalnych metod.

Zobacz wideo Książę Harry i Meghan Markle. Odejście z rodziny królewskiej miało swoje konsekwencje

Tymczasem przed Sądem Najwyższym w Londynie zeznawał, że od lat żyje w ciągłym strachu, zaś w każdej jego relacji prasa jest "tym trzecim", niechcianym elementem. Opowiadał o rozstaniu z Chelsey Davy, za co bezpośrednio wini ingerującą w prywatność dziewczyny prasę, mówił też o podsłuchach założonych księżnej Dianie. Poruszył też temat, którego do tej pory od lat unikał - kwestię swojego biologicznego ojca oraz romansu Diany z oficerem Jamesem Hewittem.

Książę Harry zeznaje przed sądemKsiążę Harry zeznaje przed sądem Elizabeth Cook / AP / AP

Książę Harry zeznaje w sądzie na temat swojego biologicznego ojca

Plotki na temat domniemanego ojca Harry'ego, którym według prasy wcale nie miałby być król Karol III, pojawiają się od lat. Kiedy tylko brytyjskie media odkryły romans księżnej Diany i Jamesa Hewitta, szybko zauważono uderzające podobieństwo młodszego z książąt do oficera. Książę Harry był świadom krążących o nim plotek:

Gazety przedrukowywały informację, jakoby moim biologicznym ojcem był James Hewitt - człowiek, z którym moja matka miała romans już po tym, jak ja przyszedłem na świat. Kiedy jednak pojawiały się te artykuły, nie byłem świadom, że moja matka nie poznała majora Hewitta przed moimi narodzinami - zeznawał Harry przed sądem.
Te historie pojawiały się, kiedy miałem 18 lat. Zaledwie sześć lat wcześniej straciłem matkę, czytanie tego wyrządziło mi realne szkody. To było bolesne i okrutne. Zawsze też zadawałem sobie pytanie o prawdziwe motywy, jakie stały za tworzeniem tych artykułów. Czy prasa zasiewała wątpliwości w czytelnikach, dzięki czemu będzie mnie można potem odciąć od rodziny królewskiej? - pytał retorycznie.

Lata temu księżna Diana sama potwierdzała, że ma romans z Jamesem Hewittem. Zrobiła to otwarcie w wywiadzie dla "Panoramy" na antenie BBC. Była wówczas nadal żoną Karola. Od tego momentu aż do wtorku, kiedy Harry zeznawał w londyńskim sądzie, nikt z rodziny królewskiej nie poruszał, nie dementował ani nie potwierdzał teorii z domniemanym ojcostwem księcia.

James Hewitt i księżna Diana poznali się w 1986 roku na jednej z imprez. Diana poprosiła go o lekcje jazdy konnej. "Tylko jedna rzecz poszła źle - zakochaliśmy się w sobie" - pisał później w 1999 roku Hewitt w pamiętnikach "Love and war". Ich związek miał trwać pomiędzy 1986 a 1991 rokiem. Książę Harry urodził się w 1984 roku.