• Link został skopiowany

Po 40 latach w zakonie zrzuciła habit. Dziś ma 70 lat, męża i skacze ze spadochronem. To nie wszystko

Catherine Draveil ma niezwykłą historię życia. Była w zakonie przez 40 lat, aż w końcu zdecydowała się odejść i rozpocząć wszystko od zera.
Catherine Draveil
fot. Screen - Facebook @reelmediaofficiel/

Catherine Draveil to 70-latka, która dziesięć lat temu podjęła przełomową decyzję w życiu. Po 40 latach zdecydowała się zrzucić habit i zacząć od nowa. Dziś jej codzienność wygląda zupełnie inaczej, a swoją historią dzieli się z mediami. Jak twierdzi, dzięki odejściu z klasztoru odzyskała wolność. "Przeżywam życie w inny sposób" - podkreśliła w rozmowie z magazynem "L'illustré".

Zobacz wideo Wiemy gdzie Ewa Kasprzyk weźmie ślub i kto go udzieli. "Ksiądz jest afrykanistą"

Catherine Draveil zrzuciła habit po 40 latach

Catherine Draveil była przez 40 lat w zakonie, w którym panowały rygorystyczne zasady. Brak możliwości kontaktowania się z rodziną i nawiązywania przyjacielskich relacji poza jego murami wykańczał ją psychicznie. Oliwy do ognia dolewała siostra przełożona o trudnym charakterze, która surowo podchodziła do kontaktu z innymi. W dniu swoich 60. urodzin Draveil zdała sobie sprawę, że nie chce, by reszta jej życia wyglądała tak, jak przez ostatnie cztery dekady. W 2013 roku wzięła zakonny urlop, a trzy lata później pożegnała się z habitem na zawsze. Od tamtej pory udało jej się znaleźć męża, skoczyć ze spadochronu, odwiedzić wiele zakątków świata i polecieć paralotnią. Co mówi o swoim partnerze? "Poznaliśmy się na portalu randkowym. Zrozumiałam, jak wiele mam w sobie tematów tabu. Zwłaszcza, jeśli chodzi o masturbację" - czytamy w "L'illustré". We Francji ukazała się już jej książka "Metamorphosis", w której opisuję swoją historię.

Nie ona jedyna odeszła z zakonu

Podobną historię do Draveil ma Cristina Scuccia, która pojawiła się w 2013 roku na przesłuchaniu w ciemno włoskiej edycji "The Voice". Ubrana w habit wówczas 25-letnia siostra Cristina Scuccia zaśpiewała "No One" Alicii Keys. Mocny wokal i charyzma zapewniły jej wygraną w programie, który okazał się przepustką do kariery w show-biznesie. Po tych wydarzeniach siostra Cristina Scuccia postanowiła zrzucić habit i wkroczyć na nową drogę życia. Odeszła z zakonu i przeprowadziła się do Hiszpanii. Porównując jej dawne zdjęcia z nowymi trudno ją rozpoznać - jej metamorfoza jest spektakularna. W ostatnim czasie pojawiła się we włoskim programie rozrywkowym "Verissimo". Scuccia miała na sobie oversize'owy garnitur w białym kolorze oraz mieniące się szpilki.

Więcej o: