"Stracił życie w miejscu, które kochał". Internauci żegnają Kacpra Tekielego

Kacper Tekieli zginął robiąc to, co kocha. Pod ostatnim zdjęciem na instagramowym profilu wybitnego alpinisty cały czas pojawiają się coraz to nowsze komentarze. Internauci nie mogą uwierzyć w tragiczną wiadomość o śmierci mężczyzny i nieustannie publikują wyrazy współczucia.

Wiadomość o tragicznej śmierci Kacpra Tekielego obiegła całą Polskę. Mężczyzna był wybitnym alpinistą i pasję do gór odnalazł podczas studiów. Na jego instagramowym koncie 16 maja znalazło się ostatnie zdjęcie, które ma bardzo wymowny przekaz. Widok plecaka na tle okna potrafi chwycić za serce w kontekście zaistniałej sytuacji. Internauci wciąż składają kondolencje pod fotografią.

Zobacz wideo Smaszcz: "Jestem gotowa na śmierć, będę umierała godnie" [fragment podcastu femiTALK]

Internauci nie dowierzają w to, co się stało. Cały czas składają kondolencje na instagramowym koncie alpinisty

Kacper Tekieli urodził się 23 listopada 1984 roku w Gdańsku. Pasja do gór pojawiła się u niego w czasie studiów filozoficznych. Mężczyzna szybko postanowił zmienić życiowe plany i został instruktorem wspinaczki sportowej. Tytuł ten został nadany mu przez Polski Związek Alpinizmu. Po przeprowadzce do Krakowa Tekieli przekuł pasję w swój wymarzony zawód i to on stał się głównym źródłem dochodu. Wspinacz chętnie dzielił się ze swoimi fanami relacjami z coraz to wyższych szczytów i chętnie publikował zdjęcia ze wspinaczek.

Kacper Tekieli zginął robiąc to, co kochał. Fani alpinisty wciąż nie mogą uwierzyć w tragiczną wiadomość

Na instagramowym koncie Kacpra Tekielego 16 maja pojawiło się ostatnie zdjęcie. Widać na nim duży plecak. Znajduje się on na tle zasypanego śniegiem okna. Fotografia ma bardzo wymowny charakter. Można ją interpretować jako zwiastun zaistniałej sytuacji. Internauci nieustannie publikują coraz to nosze komentarze pod postem.

Nie mogę i nie chcę w to uwierzyć. Tak bardzo cieszyłam się waszym szczęściem. Tak wam kibicowałam. Nie wiem, czemu los jest tak niesprawiedliwy. Ten świat potrafi być obrzydliwy. Brak mi słów i łez.
Stracił życie w miejscu, które kochał. Spełniał marzenia każdego dnia Współczuję ogromnej straty, łącząc się w bólu.
Serce stanęło na chwilę i zabrakło oddechu. Nie wierzę. Zbyt dużo dobrych serc odchodzi w górach.
 

Kacper Tekieli osierocił półtorarocznego syna Hugo i zostawił żonę, Justynę Kowalczyk. Zakochani poznali się podczas jednego z kursów wspinaczkowych. Niedługo potem doszło do ślubu, jednak żadna ze stron nie chciała, aby małżeństwo to było medialne. Szczęście przerwała tragiczna śmierć alpinisty.

Więcej o: