Wincenty Grabarczyk był jednym z polskich aktorów, który poświęcił życie karierze. Fani pokochali go między innymi za kultową rolę Jeremiasza z "Klanu". 13 maja media obiegła niezwykle smutna wiadomość i jego śmierci. Odszedł w nocy.
Informację o śmierci Wincentego Grabarczyka jako pierwszy podał Teatr Kwadrat za pośrednictwem profilu na Facebooku. Aktor zmarł minionej nocy, mając 91 lat. To niezwykle smutna informacja nie tylko dla miłośników teatru oraz kinematografii, ale przede wszystkim dla jego bliskich. Był ojcem Andrzeja Grabarczyka, który również gości między innymi na planie "Klanu", wcielając się w postać Jerzego. Redakcja Plotka składa szczere wyraz współczucia.
Z ogromnym smutkiem i żalem pragniemy Was poinformować, że minionej nocy odszedł od nas, nasz serdeczny kolega i wspaniały aktor Wincenty Grabarczyk. (...) Z tego miejsca chcielibyśmy złożyć najszczersze wyrazy współczucia dla całej rodziny, w tym szczególnie dla naszego serdecznego kolegi Andrzeja Grabarczyka. Dziękujemy Wincenty za to wszystko, co dałeś nam jako aktor i jako człowiek. Spoczywaj w pokoju - podaje Teatr Kwadrat.
Wincenty Grabarczyk urodził się 19 sierpnia 1931 roku w Uhryniu, który znajduje się na terenach dzisiejszej Ukrainy. Po raz pierwszy miał okazję zaprezentować swoje aktorskie umiejętności w 1952 roku w Teatrze Śląskim, z którym był związany przez wiele lat. Później grał w Teatrze Zagłębia, Teatrze Wybrzeża oraz Teatrze Kwadrat. W latach 1993-1996 pełnił funkcję dyrektora artystycznego zabrzańskiego Teatru Nowego.
Oprócz tego Wincenty Grabarczyk był znany z licznych produkcji na małym i dużym ekranie. Po raz pierwszy mogliśmy go zobaczyć w telewizji w roli Jana Strzałki z "Zaczarowanego Roweru". Później posypały się kolejne propozycje od reżyserów, a wśród najważniejszych z nich można wymienić między innymi Jeremiasza z "Klanu", Antoniego z "Blisko, coraz bliżej", Wincentego z "Ultimatum" czy Jana z "Odlotu".