• Link został skopiowany

Taylor Swift już nie jest singielką. Jej nowy wybranek to brytyjski rockman. "Są szaleńczo zakochani"

Według informatora "The Sun" Taylor Swift od jakiegoś czasu spotyka się z brytyjskim rockmanem. Muzyk już wcześniej skradł jej serce.
Taylor Swift
Instagram @taylorswift

Taylor Swift przez sześć lat była związana z brytyjskim aktorem Joem Alwynem i wydawało się, że ta dwójka będzie ze sobą już na dobre. Choć raczej nie pokazywali się razem publicznie, to piosenkarka napisała o ukochanym mnóstwo piosenek, bardzo się wspierali, a nawet można było przeczytać, że się zaręczyli. Niestety, z początkiem kwietnia media obiegła informacja o tym, że para podjęła decyzję o zakończeniu związku. Ponoć ich uczucia wygasły. Wygląda na to, że wokalistka już znalazła pocieszenie u boku innego.

Zobacz wideo Taylor Swift rozstała się z Harrisem. Będzie nowy hit? Te gwiazdy przekuły złamane serce w największe przeboje

Taylor Swift spotyka się z brytyjskim rockmanem

Choć według doniesień tabloidów Taylor Swift i Joe Alwyn rozstali się w dobrych stosunkach, to widać było, że ona bardzo to przeżywa. Na koncertach uroniła kilka łez, kiedy śpiewała piosenki dedykowane byłemu ukochanemu, jednak wiele wskazuje na to, że jej serce powoli leczy się po rozstaniu. Piosenkarka ponoć spotyka się z Mattym Healym, 34-letnim wokalistą grupy 1975. Już wcześniej coś ich łączyło. Według informatora "The Sun" oszaleli na swoim punkcie.

Ona i Matty są szaleńczo zakochani. To bardzo świeże, ale wydaje się, że jest dobrze. Po raz pierwszy spotykali się, bardzo krótko, prawie dziesięć lat temu. Wtedy jednak im nie wyszło. Taylor i Joe właściwie rozstali się w lutym, więc nie było żadnej zdrady - mówi osoba z bliskiego otoczenia Taylor Swift w rozmowie z "The Sun".

Nowy chłopak Taylor Swift przyjedzie na jej koncert

Według "The Sun" Taylor Swift znalazła ogromne oparcie w nowym partnerze. Matty Healy również jest międzynarodową gwiazdą i zdaje sobie sprawę z tego, że jej praca jest wymagająca. Ponoć ma zamiar przyjechać na jej koncert w Nashville. Zakochani nie będą ukrywać łączącego ich uczucia. Myślicie, że niebawem zobaczymy ich pierwsze wspólne zdjęcia?

Oboje są niezwykle dumni i podekscytowani tym związkiem i w przeciwieństwie do ostatniej relacji Taylor, która celowo była trzymana z dala od światła reflektorów, ona chce pokazywać ten romans, a nie go ukrywać. Taylor chce po prostu żyć swoim życiem i być szczęśliwa. Powiedziała kumplom, że Matty leci na weekend do Nashville, aby wesprzeć ją w następnym etapie jej trasy - podaje informator The Sun.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: