Agnieszka Włodarczyk od niemal dwóch lat spełnia się jako mama. W 2021 roku urodziła syna Milana i od tamtej pory skupia się przede wszystkim na macierzyństwie. Aktorka chętnie relacjonuje swoją codzienność na Instagramie. Ostatnio jedna z fanek skrytykowała metody wychowawcze celebrytki. Gwiazda nie zwlekała z odpowiedzią.
Instagramowy profil Agnieszki Włodarczyk jest obserwowany przez ponad 330 tysięcy internautów. Aktorka publikuje tam głównie treści dotyczące macierzyństwa. Niedawno pochwaliła się sesją z niespełna dwuletnim synem. Jednej z "fanek" nie spodobał się fakt, że chłopiec pozował ze smoczkiem. "Zabierz mu już tego smoczka. Ciągle na każdym zdjęciu prawie syn ze smoczkiem, eh chyba już za duży na smoka" - napisała obserwatorka. Na odpowiedź Włodarczyk nie trzeba było długo czekać. Aktorce nie spodobało się, że obca kobieta udziela jej rad w kwestii wychowania dziecka.
Proszę nie próbować ingerować w to, jak wychowuję własne dziecko. Dziękuję - odpowiedziała gwiazda.
W komentarzach fanki jednogłośnie opowiedziały się po stronie aktorki. "Matka matce o smoczku i jak wychowywać, ręce opadają", "Najważniejsze to nie przejmować się innymi, tylko słuchać siebie i swojej intuicji, bo pani jak nikt inny zna swoje dziecko najlepiej", "Pani Agnieszko, to jest pani życie i nikt nie ma prawa go komentować" - wspierały gwiazdę pozostałe internautki.
Niedawno na instagramowym profilu Agnieszki Włodarczyk pojawił się wpis, w którym zdradziła, jak udało jej się odzyskać smukłą sylwetkę po porodzie. Okazuje się, że aktorka miała bardzo rozsądne podejście do tej kwestii. "Nie przejmowałam się swoim wyglądem, w trakcie ciąży, jak i po. Byłam skupiona na dziecku, nie myślałam o sobie, wygląd nie był moim priorytetem" - wyznała. Pomimo iż gwiazda nie stosowała drakońskich diet ani morderczych treningów, waga wróciła do stanu sprzed ciąży. Zaapelowała do kobiet, żeby były bardziej wyrozumiałe dla siebie i nie zapominały o samoakceptacji.