Księżna Kate to przyszła królowa i jako taka musi zawsze prezentować się doskonale. Nie może pozwolić sobie na żadną wpadkę wizerunkową - sukienka nie może się podwinąć, biust nie może się pokazać, a kosmyk włosów uciec z ciasnego koka. W przypadku tego ostatniego sztab jej fryzjerów ma bardzo prosty w obsłudze gadżet, który pomaga utrzymać niesforne pasma w ryzach. I nie mówimy tu o lakierze do włosów.
Księżna Kate ma to szczęście, że jest posiadaczką długich, gęstych włosów. Ich długość od lat jest mniej więcej taka sama - księżna lubi, kiedy sięgają one połowy ramienia. Często nosi je rozpuszczone lub związane w kucyk, są jednak takie okazje, gdy taka "zwyczajna" fryzura nie przystoi. Od czasu do czasu księżna Kate musi spiąć pukle w ciężki kok - najczęściej jest on dość niski ze względu na wagę włosów, które spięte wyżej byłoby trudno utrzymać na miejscu. Jednak i niski kok może być wyzwaniem dla fryzjerów - fryzury Kate muszą prezentować się nienagannie często przez wiele godzin. Eksperci radzą sobie jednak z tym problemem za pomocą sprytnego gadżetu.
Spinają ciężkie włosy księżnej w kok - może sprawiać wrażenie niedbałego, ale może być również bardzo skomplikowany. Żeby pasma włosów nie uciekały, a całość nie była pancerna od nadmiaru wsuwek i spinek, kok zabezpieczany jest dodatkowo prawie niewidoczną siateczką. Widać ją na poniższym zdjęciu:
Ma ona kolor dosłownie o ton ciemniejszy, niż odcień włosów księżnej Kate. Można ją zauważyć dopiero przy mocnym zbliżeniu fotografii z przyszłą królową. Opina ona delikatnie kok, podtrzymując go w całości, dzięki czemu nic z niego nie ucieka. ZOBACZ TEŻ: Próba koronacyjna króla Karola III. Księżna Kate i książę William zabrali dzieci. Mina księżniczki Charlotte kradnie show. POLECAMY: Księżna Kate ukrywa bliznę. Nigdy o niej nie mówi. Pałac zareagował, gdy pojawiły się plotki o liftingu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!