Król Karol III w ostatnim czasie zmaga się z dużym stresem i niepokojem. Jest to spowodowane nadchodzącą koronacją. Jak donoszą zagraniczne media, jego rodzina martwi się, że król będzie miał załamanie przed samą uroczystością. Bliscy monarchy obawiają się, że odbije się to na jego zdrowiu psychicznym.
Bliscy Karola III twierdzą, że po raz pierwszy w życiu zaczął czuć, ile ma lat. W ostatnim czasie nie czuje się najlepiej. Według "New Idea Magazine" boi się, że nie wszystko pójdzie zgodnie z planem podczas koronacji. Jego mama, królowa Elżbieta II miała mu zawsze powtarzać, że słuchanie lekarzy i regularny odpoczynek są najważniejsze. Bliscy twierdzą, że nadal przeżywa jej śmierć. Była nie tylko jego matką, ale także mentorką. Pomagała mu w rozwiązywaniu problemów.
W tym wszystkim, co się dzieje, łatwo zapomnieć, że Karol III nadal opłakuje stratę matki. Choć zdaje się, że wszyscy już o tym zapomnieli - informuje "New Idea Magazine".
Informatorzy portalu twierdzą, że król Karol III nie miał czasu na przeżywanie żałoby po śmierci królowej Elżbiety II. Nie zmienia to faktu, że przygotowania do ceremonii odbywają się pełną parą. Do wydarzenia zostały niecałe dwa tygodnie. Monarcha jest pod ścisłą opieką zespołu lekarzy. Pilnują, aby się oszczędzał i nie przemęczał.
Od samego początku nie było pewne, czy książę Harry i Meghan Markle pojawią się na koronacji. Niedawno syn króla Karola III potwierdził swoją obecność. Przyjedzie jednak sam. Jego żona zostanie w Kalifornii. Książę będzie musiał liczyć się z chłodnym przyjęciem. Jak się okazało, nie będzie mógł korzystać z żadnych przywilejów. Portal "Daily Mail" poinformował, że Harry zostanie usadzony aż dziesięć rzędów za starszymi członkami rodziny królewskiej. Nie zamierza zagościć w Wielkiej Brytanii na długo. Tuż po ceremonii książę Harry będzie starał się zdążyć na przyjęcie urodzinowego swojego syna, Archiego. ZOBACZ TEŻ: Nie żyje 34-letnia sobowtórka Kim Kardashian. Zmarła nagle po kolejnej operacji plastycznej