• Link został skopiowany

Ekspertka surowo o lekkomyślnym zachowaniu Wolszczak w saunie. "Według prawa, może ponieść konsekwencje" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Kilka dni temu Grażyna Wolszczak pochwaliła się na Instagramie pobytem w hotelu w Szczyrku. Odwiedziła tamtejszą saunę. Wszystko relacjonowała na InstaStories - nawet nagich, przypadkowych ludzi. Ekspertka od PR Marta Rodzik wyjaśnia, co jej grozi.
Grażyna Wolszczak
Fot. Kapif

Grażyna Wolszczak wywołała niemałą sensację początkowo niewinnym nagraniem. Aktorka postanowiła pochwalić się, jak spędza czas podczas pobytu w górach. Wybrała się do strefy SPA w hotelu, w którym przebywała. Postanowiła wziąć ze sobą telefon. Pokazała basen, saunę, w której mężczyźni wachlują gości. Na niektórych nagraniach widać ludzi w ręcznikach, jednak Wolszczak upubliczniła także na swoim publicznie otwartym koncie na Instagramie kadry z nagimi osobami. Wideo zszokowało wielu.

Zobacz wideo Grażyna Wolszczak walczyła z pocovidowym wypadaniem włosów

Ekspertka ocenia zachowanie Grażyny Wolszczak

Aktorka nie odniosła się do opublikowanych nagrań, nie skasowała ich również od razu - wygasły, jak wszystkie instagramowe relacje, po 24 godzinach. Wciąż jest aktywna na Instagramie i pokazuje kolejne kadry z życia. Postanowiliśmy skontaktować się z ekspertką PR Martą Rodzik, którą poprosiliśmy o skomentowanie zachowania Grażyny Wolszczak. Specjalistka twierdzi, że przez lekkomyślne opublikowanie nagrania, które z pewnością nie miało na celu nikomu zaszkodzić, aktorce mogą nawet grozić konsekwencje prawne. Nie można upubliczniać wizerunku osób prywatnych bez ich zgody, niezależnie od tego, czy są w ubraniu, czy też nie.

Pani Grażyna Wolszczak nie powinna umieszczać filmiku z ludźmi w saunie na swoich social mediach, ponieważ naruszyła prywatność tych osób. Według prawa, może ponieść tego konsekwencje. Uważam, że nagranie jako materialny efekt nagrywania - stanowi przedmiot prawnie chroniony i korzysta z dobrodziejstwa legalności tylko wówczas, gdy osoba na nim utrwalona wyraziła zgodę. W konsekwencji więc upublicznienie np.: przez udostępnienie w sieci filmiku, stanowi naruszenie prawa, w tym naruszenie dóbr osobistych. W dodatku to nagranie odbyło się w saunie, gdzie ludzie byli nadzy - pamiętajmy, że każdy ma prawo do prywatności. Zgodnie z art. 23 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (Dz. U. 2017.459 t.j. z 2017.03.02), dalej: kc, dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach - powiedziała Marta Rodzik w rozmowie z Plotkiem.

Umorusana błotem Grażyna Wolszczak pozuje na plaży w samym bikini

Gwiazda uwielbia dzielić się chwilami z życia prywatnego z obserwatorami. Na początku roku Wolszczak wybrała się na wakacje do Jordanii nad Morze Martwe. Na zdjęciach dodanych przez aktorkę widzimy umorusaną błotem aktorkę. Uśmiechnięta od ucha do ucha Wolszczak pozuje w bikini i okularach przeciwsłonecznych. Aktorka z humorem podpisała zdjęcia, nazywając samą siebie "żabą błotną". 

Więcej o: