2 marca w amerykańskim Ohio doszło do rodzinnej tragedii. 46-letnia Theresa Cain zastrzeliła trzech członków swojej rodziny. Wśród nich był Steve Cain, wokalista trash metalowego zespołu Critical Khaos. Powodem zabójstwa miały być problemy finansowe. Śledczy ujawnili, że rodzinie groziła eksmisja.
Theresa Cain najpierw zastrzeliła swojego męża, a następnie ich 13-letniego syna i 74-letniego ojca Williama Feltona. Zanim popełniła samobójstwo zdążyła jeszcze postrzelić 20-letnią córkę, która trafiła do szpitala University of Cincinnati Medical Center w stanie krytycznym. Po tym zdarzeniu bliscy i znajomi rodziny uruchomili zbiórkę na pokrycie kosztów leczenia córki wokalisty.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Portal Music Timies zacytował wypowiedź szeryfa Steve'a Leahy, który wyjawił, że Theresa Cain dokonała potrójnego morderstwa i samobójstwa tuż przed przybyciem do domu urzędników z dokumentami eksmisyjnymi. Szeryf stwierdził też, że wszystkie ofiary Cain były przytomne i świadome jej czynów. Śledczy potwierdzili, że rodzina od dawna borykała się z problemami finansowymi. Zdesperowana kobieta najprawdopodobniej próbowała ukryć przed bliskimi nieuniknioną eksmisję, co miało być motywem jej zbrodni.
19 maja zespół Critical Khaos ma zagrać swój największy koncert w Madison Theater. Muzycy opublikowali specjalne oświadczenie, w którym ogłosili, że mają zamiar wystąpić w hołdzie zamordowanemu wokaliście.
Mamy nadzieję, że wszyscy sobie jakoś dzisiaj dają radę. To jest coś, o czym Steve marzył, zanim został nam odebrany. Rozmawialiśmy o tym koncercie, jak o czymś przełomowym. By stanąć na tej samej scenie, co zespoły, których jesteśmy fanami. A teraz był na to nasz czas. Chciał tego bardziej, niż ktokolwiek z nas. Cieszymy się, że możemy jednak spełnić jego marzenie i zagrać ten koncert ku jego pamięci - czytamy w oświadczeniu zespołu Critical Khaos.