Tom Cruise od wielu lat zwraca na siebie uwagę mediów. Jednak fanów ciekawią nie tylko nowe odsłony "Top Gun", ale i ostatnie przygody aktora z medycyną estetyczną. Scjentolog zaskoczył fotoreporterów, kiedy pojawił się na 95. lunchu rozdania Oscarów. Jego wygląd zszokował. Zaprezentował się w zupełnie nowej, naturalnej odsłonie.
Tom Cruise nigdy nie ukrywał faktu, że wielokrotnie korzystał z zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Twarz 60-latka przez lata była odmładzana. Dużo osób twierdziło, że aktor wygląda lepiej, niż jego znacznie młodsi koledzy z branży. Choć sam nie wypowiadał się na ten temat, media szybko dotarły do informacji o jego upodobaniu do botoksu i innych zabiegów kosmetycznych.
Tom Cruise często był ofiarą krytyki. Jako aktor światowej sławy, nie przejmował się docinkami ze strony mediów i fanów. Pomimo swojego wieku wcielał się w role dużo młodszych od siebie bohaterów. Wszystko zmieniło się, gdy Cruise zagościł na 95. lunchu rozdania Oscarów. Na zdjęciach trudno go poznać. Zrezygnował z promowania idealnego wizerunku. Na jego twarzy dokładnie było widać zmarszczki, które pojawiły się wraz z wiekiem. 60-latek zdecydował się również na zmianę fryzury. Obecnie ma długie włosy. Fanowskie profile w mediach społecznościowych udostępniły jego zdjęcia. Aktor dostał dużo komplementów od internautów, którzy stwierdzili, że Cruise w końcu wygląda na swój wiek.
Jak wam się podoba Tom Cruise w nowym wydaniu? Wygląda lepiej czy gorzej?