Christina Aguilera pod koniec lat 90. była jedną z najpopularniejszych gwiazd pop na muzycznej scenie. W Polsce często zestawiano ją z Britney Spears. Media sztucznie nakręcały wówczas konflikt pomiędzy obiema artystkami. Aguilerze udało się jednak zgarnąć prestiżową nagrodę Grammy za debiut i wylansować sporo przebojów. W ostatnich latach jej muzyka jednak straciła na popularności, a najnowsze single nie podbijają list przebojów. Piosenkarka wciąż jednak koncertuje. Tym razem wybrała się do Chile i zdecydowanie nie popisała się tam stylizacją.
Christina Aquilera wystąpiła na jednym z muzycznych festiwali w Chile. Na scenie pojawiła się w połyskującym kombinezonie, przypominającym lateks bądź też spandex. Strój bardzo opinał ciało artystki. Piosenkarka do stylizacji dołączyła mnóstwo biżuterii, w tym łańcuchy przypięte do paska i ogromny krzyż na szyi. Całość prezentowała się niestety niezwykle kiczowato i tandetnie. Aż zatęskniliśmy za wizerunkiem Aguilery z początków jej kariery. Gwiazda przebierała się kilkukrotnie podczas występu, ale główną osią jej strojów cały czas był niefortunnie dobrany kombinezon.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Dodajmy jednak, że niektóre stylizacje gwiazdy zasługują na zdecydowaną pochwałę. W listopadzie zeszłego roku pojawiła się na rozdaniu nagród Latin Grammy Awards i zachwyciła fotoreporterów w imponującej, fioletowej sukni z głębokim dekoltem.
Myślicie, że tym razem piosenkarka zaliczyła modową wpadkę?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!