Katarzyna Grochola króciutko o popularności erotyków w Polsce. Najpierw zamilkła

Katarzyna Grochola ma wyrobione zdanie na temat najpopularniejszych ostatnio w Polsce książek - erotyków. W rozmowie z Odetą Moro w audycji "Najlepszy Weekend" dla Radia Złote Przeboje powiedziała, co myśli o popularności takich pozycji.

Katarzyna Grochola jest jedną z najpoczytniejszych polskich pisarek, jednak nowe pokolenie autorek zaczyna ją gonić. Od kilku lat w Polsce najchętniej czytają się erotyki, które następnie są również ekranizowane. Jakie to książki i jakie filmy - opinie są różne. Katarzyna Grochola w rozmowie z Odetą Moro w audycji "Najlepszy Weekend" dla Radia Złote Przeboje krótko skwitowała, co o tym myśli.

Zobacz wideo "Pokusa" - historia pikantnych relacji międzyludzkich

Katarzyna Grochola króciutko o popularności erotyków w Polsce

Odeta Moro pytanie rozpoczęła od wyrażenia własnego, niezbyt pochlebnego zdania o książkach-erotykach i filmach na ich podstawie. Nie wymieniła żadnej autorki tych poczytnych pozycji, jednak łatwo się domyślić, że najpewniej ma na myśli Blankę Lipińską czy Katarzynę Haner. Obie panie stworzyły powieści erotyczne, które następnie zekranizowano.

Ostatnio było tak dużo złych książek, o tak wielkiej ilości złych historii, które się doczekały bardzo złych filmów i ekranizacji. I wszyscy na tym zarobili, bo ktoś poszedł na to do kina, ktoś przeczytał te książki - bardziej stwierdziła, niż spytała Odeta Moro.

Katarzyna Grochola najpierw zamilkła, a potem podsumowała ten fakt w następujący sposób:

No dobrze, no to trudno. Ludzie mają różne pomysły na życie. Polska zajmuje pierwsze miejsce na świecie w sprawie pato-streamów. Jesteśmy na pierwszym miejscu! Zajmujemy takie miejsce! - porównała te produkcje.

Odniosła się też do wulgaryzacji języka w powieściach, która postępuje w ostatnich latach. Najnowsze książki z półki bestsellerów właśnie tym się charakteryzują:

Książka pełna obrzydliwych, obelżywych wyrazów, nie będzie dobrą książką. Bohater może nam brzydko mówić, ale autor nie może być świńskim ryjem.

Docelowo jednak Grochola nie ma poczucia, że poziom polskiej literatury jest poziomem popularnych erotyków:

No to będzie jeden film, jedna książka taka kiepska, i co? - skwitowała.

Całą rozmowę Katarzyny Grocholi z Odetą Moro w audycji "Najlepszy Weekend" w Radio Złote Przeboje możecie odsłuchać pod tym linkiem > > >

Więcej o: