Zagraniczne media donoszą, że Richard Gere trafił do szpitala w Meksyku. Aktor spędzał czas na wakacjach, gdy źle się poczuł.
Richard Gere przebywa obecnie w okolicy Nuevo Vallarta, gdzie świętuje 40. urodziny swojej żony. Na instagramowym profilu Alejandry Gere pojawiło się zdjęcie, na którym widzimy ją z dziećmi na plaży.
Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe. Po prawie trzech tygodniach, kiedy wszyscy chorowali w naszej rodzinie, w końcu czuję się znacznie lepiej! Dziękuję za całą miłość - napisała Alejandra Gere na Instagramie.
Okazuje się, że już podczas podróży do Meksyku Richardowi Gere doskwierał męczący kaszel, który nasilał się do tego stopnia, że aktor musiał zgłosić się do szpitala. Zdiagnozowano u niego zapalenie płuc i musiał zostać na noc w placówce. Niezbędne okazało się podanie antybiotyków.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Wszystko wskazuje na to, że z aktorem jest już lepiej, ponieważ na kolejnych stories opublikowanych przez jego żonę możemy dostrzec go spacerującego z dziećmi.
Przedstawiciele aktora jak dotąd nie skomentowali jeszcze tej sytuacji.
Dodajmy, że Richard Gere poślubił hiszpańską aktywistkę Alejandrę Silvię w kwietniu 2018 roku. W sierpniu para ogłosiła, że spodziewa się pierwszego dziecka. Ich syn Alexander przyszedł na świat w 2019 roku. Rok później urodziło się drugie dziecko małżeństwa. Wcześniej gwiazdor "Pretty Woman" był mężem Cindy Crawford (1991-1995) i Carey Lowell (2002-2016).
Komentarze (3)
Richard Gere bawił się na wakacjach w Meksyku. Trafił do szpitala