• Link został skopiowany

Sandra Kubicka nie tak chciała spędzić urodziny. Znajomi doprowadzili ją do płaczu. "Przytłoczyło mnie to"

Sandra Kubicka podzieliła się szczerym wyznaniem na temat swoich urodzin. Nie była zadowolona z niespodzianki, którą przygotowali dla niej znajomi.
Sandra Kubicka
Instagram @sandrakubicka

Sandra Kubicka 22 stycznia świętowała 28. urodziny. Z tej okazji wraz z ukochanym wybrała się na Malediwy, gdzie mogła odpocząć od warszawskiego zgiełku. Wraz z Baronem spędziła kilka godzin na bezludnej wyspie. Kilka dni później wrócili do Polski, gdzie na modelkę czekała nieudana niespodzianka.

Zobacz wideo "Na tej sesji dowiedziałam się, że mój narzeczony mnie zablokował i ma nową dziewczynę. Ryczałam, nie spałam, nie jadłam i to widać"

Sandra Kubicka płakała na urodzinach

Sandra Kubicka nigdy nie ukrywała, że ceni sobie spokój. Z tego powodu nie organizowała hucznej imprezy urodzinowej, a zamiast tego zdecydowała się na kameralną kolację z bliskimi. Niestety, nie wszystko poszło po jej myśli. Goście się spóźniali, o czym poinformowali na ostatnią chwilę, a to ją przytłoczyło.

Wczoraj zorganizowałam kolację z moimi bliskimi, takimi najbliższymi. Stęskniłam się za nimi, spędzałam urodziny sama z Alkiem [...] Zaprosiłam gości, zarezerwowałam miejsce, godzinę tak, żeby było na moich zasadach. Wczoraj trochę się zaczęło zmieniać, bo byłam ostatnią osobą poinformowaną, że jednak o 19:00 ta kolacja się nie odbędzie, tylko troszeczkę później, bo wszyscy się spóźniają - mówiła Sandra Kubicka na Instagramie.

Kiedy Sandra Kubicka dotarła do restauracji, jej oczom ukazał się zaskakujący obraz. Wszyscy mieli założone maski z jej twarzą. Popłakała się i wytłumaczyła, że bliscy postawili ją w bardzo niekomfortowej sytuacji.

Dojechałam na miejsce i wszyscy moi znajomi mieli maski z wydrukowanymi moimi twarzami. Mnie to znowu przeraziło i przytłoczyło. [...] Moi znajomi, robiąc mi taką rzecz, chcieli pokazać, że mnie kochają, chcieli dać mi miłość, pokazać, że pamiętają o mnie, chcą być zabawni, oni mieli czyste intencje, ale ja odebrałam to w zupełnie inny sposób. Ja wczoraj też się popłakałam, czułam się na maksa niekomfortowo - dodała.

Modelka dodała, że sytuację przepracowała ze swoim terapeutą.

Moi znajomi zobaczyli mnie przy stole, a ja siedziałam i płakałam i tłumaczyłam im, że chciałam, żeby ten wieczór był spokojny, a tu znowu są robione cyrki na kółkach i im też się przykro zrobiło (...) Zastanawiałam się, co się we mnie zmieniło, że kiedyś chodziłam do klubów, zamawiałam szampana i transparenty i lubiłam to, celebrowałam, świętowałam w różnych miejscach. A nagle od trzech lat nie jestem w stanie hucznie obchodzić swoich urodzin w taki sposób - zastanawiała się.

Mamy nadzieję, że kolejne urodziny Sandry Kubickiej będą bardziej udane.

Więcej o: