Na TikToku każdego dnia internauci dzielą się swoimi przemyśleniami, radami czy też po prostu zabawnymi filmikami. To źródło wiedzy, rozrywki, ale też miejsce dyskusji. Często zaczyna się od żartu czy też zwrócenia uwagi na problem, a kończy na zaangażowanej rozmowie tiktokerów z różnych stron świata. Tak stało się w przypadku kontrowersyjnego filmiku Casee Brim.
Casee Brim prowadzi na co dzień kanał o tematyce lifestyle’owej. Pokazuje makijaże czy stylizacje. Na jednym z nagrań zdobyła się na bardzo szczere wyznanie. Przyznała, że przestała nosić stanik. Ostatni raz miała na sobie biustonosz półtora roku temu i nie zamierza wracać do noszenia tego elementu bielizny.
Od ludzi słyszy: "Są za duże, żebyś z niego rezygnowała". Pytają też, dlaczego się na to zdecydowała. Inni zwracają uwagę i twierdzą, że radzą w dobrej wierze: "Opadną, jeśli nie założysz stanika", "Musisz nosić stanik w miejscach publicznych".
Mam biust w rozmiarze F. Ludzie mówią mi, że muszę nosić stanik w miejscach publicznych, ale ja mam to gdzieś - wyjaśnia Casee.
Dziewczyna nie zamierza się nikomu tłumaczyć. Czuje się dobrze, ceni sobie wygodę. A komfort jest dla niej najważniejszy.
Odkryłam, że moje naturalne miseczki F stały się jędrniejsze, kiedy zaczęłam je "trenować", chodząc bez stanika - dodała pod opublikowanym filmikiem.
Jej postawa dodała otuchy internautkom, które mają dość nakazów i decydowania za nie, co mogą, a czego nie mogą robić.
Wreszcie ktoś, z kim mogę się utożsamiać.
Nie nosiłam żadnego od czasu pandemii, pozbyłam się wszystkich staników. Nigdy nie czułam się szczęśliwsza.
Biustonosze są archaiczne i nie obchodzi mnie, co ktoś mówi. Mam miseczkę D, nie noszę stanika.
A wy jak podchodzicie do kwestii noszenia stanika?