Premiera dokumentu "Harry i Meghan" wywołała lawinę komentarzy i krytyki pod adresem pary głównych bohaterów. Książę i jego żona obrywają nie tylko za krytykę rodziny królewskiej, ale i za mijanie się z prawdą. Brytyjskie media z "The Sun" na czele wyłapują niekonsekwencje księcia i Meghan Markle, którzy mają przeczyć samym sobie. Czujni internauci wytykają też Meghan, że opowiadając o zwyczajach panujących w pałacu, również nie jest szczera.
W jednym z pierwszych odcinków dokumentu Meghan wspomniała o jednej z absurdalnych zasad królewskiego dress code'u. Poskarżyła się na surowy zwyczaj, zakazujący młodszym członkiniom rodziny pojawiania się na oficjalnych wydarzeniach w ubraniach w kolorze, który tego dnia wybrał starszy z royalsów.
Więcej zdjęć księżnej Kate i Meghan Markle zajdziecie w galerii w górnej części artykułu.
Zdaniem niektórych royalsi z pewnością oglądali netfliksowy przebój, bo choć niczego nie komentują, niejedno przekazują strojami. Tak było przy okazji czwartkowego koncertu świątecznego w Westminster Abbey. Księżna Kate zaprezentowała się tego dnia w śliwkowym płaszczu. Identyczny stój, tylko w wersji mini, miała na sobie tego dnia księżniczka Charlotte, co przeczyło tezie wygłoszonej przez Meghan.
Jakby tego było mało, płaszcze w tym samym kolorze włożyły Zara Phillips oraz Pippa Middleton siostra Kate. Panie również brały udział w koncercie. Zestawienie wszystkich czterech strojów pojawiło się m.in. na instagramowym profilu @historia_monarchii.
Rodzina królewska @historia_monarchii/Instagram
Czyżby członkinie rodziny królewskiej chciały w ten sposób coś przekazać Meghan Markle?
Więcej zdjęć księżnej Kate i Meghan Markle zajdziecie w galerii w górnej części artykułu.