Doda zeszłej zimy zaskoczyła fanów nową pasją. Piosenkarka pochwaliła się wtedy zdjęciami z morsowania. Wygląda na to, że lodowata woda rzeczywiście bardzo dobrze na nią wpłynęła. Właśnie podzieliła się bowiem kadrami z kolejnej odsłony tej przygody. Internauci zwrócili szczególną uwagę na wyjątkowy strój Dody.
Gwiazda opublikowała nagranie na InstaStories, w którym wytłumaczyła, co dają jej mroźne kąpiele.
Zanim mi sparaliżuje aparat mowy i będę walczyć o życie jak rok temu, chciałabym wam powiedzieć, że naprawdę warto. Całe życie, a przynajmniej dwa razy w roku, chorowałam na zapalenie górnych dróg oddechowych i to był jakiś dramat. Każdy, kto był obok mnie chory, mnie zarażał (...). W końcu stwierdziłam - koniec. Zaczęłam morsować rok temu, czy wy dacie wiarę, że ja przez rok nie zachorowałam ani razu na coś mocniejszego niż katar. Dobra, kochani, idę, będę relacjonować, żebyście mogli się pośmiać.
W kolejnej rolce widzieliśmy już Dodę na chwilę przed wejściem do lodowatej wody.
Kochani, zaczynamy.
W końcu Doda pokazała, jak morsuje.
Później podzieliła się postem, na którym zaprezentowała wyjątkowe buty odpowiednie do morsowania.
Pierwsze morsowanie w tym sezonie zaliczone.
Fani nie szczędzili komentarzy.
Ale z tym futerkiem na nogach, to chyba się nie liczy. O ile było wejście bez futerka, to wielkie gratulacje za odwagę.
Superzdjęcia, buty szał.
Mistrzowska stylówka.
Musimy przyznać, że robi nam się zimno od samego patrzenia na te zdjęcia.