Becky Holt zrobiła pierwszy tatuaż, mając zaledwie 15 lat. Wykonała go w miejscu intymnym, jako "prezent" dla jej ówczesnego chłopaka. Licealna miłość szybko się skończyła, a ozdoba pozostała. Nastolatka przykryła rysunek innym i wtedy odkryła, że ozdabianie ciała przy pomocy atramentu zaczyna ją uzależniać. Sukcesywnie dokładała sobie kolejne wzory, aż w końcu zaczęło jej brakować miejsc do tatuowania. Oszczędziła tylko środkową część twarzy (choć kilka "dziar" zachodzi na jej policzki, a jedna z ulubionych pokryła czoło) i okolice kostek u nóg, ale jeszcze wszystko przed nią.
Najbardziej wytatuowana kobieta Wielkiej Brytanii ogłasza, że kocha swoją skórę
35-latka wyznała, że wielokrotnie spotykała się niemiłymi reakcjami ze strony zupełnie obcych sobie ludzi. Mimo że twierdzi, iż hejt jej nie dotyka, apeluje, by nie oceniać książki po okładce i szanować odmienności.
Ja nie krytykuję cię za brak tatuaży, to dlaczego ty krytykujesz mnie? - pyta retorycznie.
Więcej zdjęć Becky Holt prezentujących jej tatuaże, znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Becky twierdzi, że jej bliscy, w tym córka i partner (niewytatuowany), w pełni akceptują jej wygląd, ba - są dumni z jej licznych tatuaży. Brytyjka podliczyła, że na ozdabianie ciała wydała już ok. 35 tysięcy funtów. Na Instagramie, gdzie obserwują ją 132 tysiące osób, opowiada o miłości do swojej skóry.
Jak czytamy w serwisie dailystar.co.uk, Holt nie poprzestała na tatuowaniu - upiększała się też operacyjnie. Założyła też konto na jednej z platform z pikantnymi zdjęciami, by móc zarabiać na swojej niecodziennej urodzie.
Co sądzicie o jej wizerunku?
Więcej zdjęć Becky Holt prezentujących jej tatuaże, znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.
