Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor po meczu Polska - Francja opublikowali na Instagramie nagranie, w którym wyrazili swoje niezadowolenie z tego, że polska reprezentacja odpadła z mistrzostw świata w Katarze. Miało być zabawnie, wyszło żenująco.
To, co śmieszy każdego z nas, jest kwestią subiektywną. Poczucie humoru także bywa specyficzne. Z takiego właśnie zasłynęli Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor. Publiczność, którą zgromadzili na Instagramie (aktorkę aktualnie obserwuje 693 tysięcy osób, dziennikarza 261 tysięcy), ceni ich za dystans i właśnie niebanalne żarty. Koroniewska i Dowbor przyzwyczaili też internautów do tego, że szybko komentują to, co dzieje się w show-biznesie, świecie kultury, sportu czy w polityce.
Również 4 grudnia, niedługo po tym, jak polska reprezentacja przegrała mecz z reprezentacją Francji, tracąc tym samym miejsce w MŚ, opublikowali wymowne nagranie. Smutni po porażce postanowili pokazać, że bojkotują to, co francuskie. Miało bawić, zamiast tego wywołuje ciary żenady. I tak na nagraniu widzimy, jak aktorka wylewa wino do zlewu, a prezenter rzuca bagietkę na ziemię.
Część fanów była zniesmaczona zachowaniem Koroniewskiej i Dowbora.
Bardzo was lubię, ale nie specjalnie podoba mi się wyrzucanie bagietki na podłogę.
Serio rzucacie pieczywo na ziemię? Ehh. Przykry widok...
Boli mnie rzucanie pieczywa na ziemię, mimo że to dla żartu. I mimo zapewnień, że to tylko na chwilę.
Proszę nie marnować jedzenia! - pisali.
Byli też tacy, którzy bronili małżonków, twierdząc, że to jedynie "żart". Sami zainteresowani też zabrali głos i utrzymywali, że bagietka, która wylądowała na podłodze, później pojawiła się na ich talerzach. Przekonuje was to?