• Link został skopiowany

Dziesięciolatek zrobił sobie tatuaż. Jego matka trafiła za to do aresztu

Crystal Thomas z Nowego Jorku została aresztowana po tym, jak pozwoliła dziesięcioletniemu synowi na tatuaż. Podobny los spotkał tatuażystę.
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Kiedyś tatuaże kojarzone były głównie ze światem przestępczym. Na szczęście postrzeganie tej formy zdobienia ciała zmieniło się diametralnie, a rysunki na skórze są obecnie bardzo popularne. Niektóre z nich to małe dzieła sztuki. W Polsce, aby wykonać sobie tatuaż trzeba mieć ukończone 18 lat lub uzyskać zgodę rodziców. W każdym państwie lub regionie obowiązują jednak inne regulacje. Pewna mieszkanka Nowego Jorku pozwoliła dziesięcioletniemu synowi na wizytę u tatuażysty. Konieczna była interwencja policji.

Zobacz wideo Ewelona komentuje swoje tatuaże

Matka pozwoliła dziesięciolatkowi na tatuaż. Trafiła za to do aresztu

Prawo obowiązujące w stanie Nowy Jork zezwala na wykonanie tatuażu wyłącznie osobom, które ukończyły 18 lat. Crystal Thomas uznała jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby jej dziesięcioletni syn ozdobił swoje ciało w ten sposób. Jak podaje serwis people.com, chłopiec poprosił matkę, aby pozwoliła mu udać się do tatuażysty, który zamieszkiwał sąsiedni pokój w motelu. Kobieta wyraziła zgodę, nie sprawdziła jednak, czy tatuażysta ma odpowiednie kwalifikacje, nie towarzyszyła też chłopcu.

Sprawa wyszła na jaw, kiedy dziecko udało się do szkolnej pielęgniarki, aby poprosić o nałożenie wazeliny na świeży tatuaż. Kobieta niezwłocznie zawiadomiła policję. Matka chłopca została aresztowana. Thomas została oskarżona o narażenie syna na niebezpieczeństwo. Po wpłaceniu kaucji została jednak zwolniona z aresztu. Zatrzymany został też tatuażysta. W rozmowie z mediami wyznał, że bardzo żałuje decyzji o zrobieniu tatuażu dziesięciolatkowi.

To najgorszy błąd, jaki popełniłem w życiu. W tamtym czasie myślałem, że jeśli masz pozwolenie rodziców, możesz zrobić sobie tatuaż - powiedział.

Zapytany przez dziennikarza "Timesa" o zaistniałą sytuację główny bohater skandalu przyznał, iż dziś nie zdecydowałby się na tatuaż. Chłopiec zdradził, że inspiracją był jego ulubiony nauczyciel, który ma podobny wzór na przedramieniu.

Więcej o: