• Link został skopiowany

"Najpiękniejsza para Gruzji" doczekała się ślicznych córek. Wyglądają jak lalki. Fani krytykują: Nakładać filtry dwulatkom?!

Mariam i David to influencerzy uchodzący za "najpiękniejszą parę w Gruzji". Małżonkowie na swojej urodzie zbili już fortunę i nadal wytrwale budują instagramowe zasięgi. Od niedawna pomagają im w tym córki.
Mariam i David, 'najpiękniejsza para Gruzji'
mariamshu/Instagram

Mariam Shu zasłynęła w rodzinnym kraju jako modelka i influencerka z lokalnej edycji programu "Królowe życia". Szybko zorientowała się, że w parze z przystojnym ukochanym jest jeszcze bardziej atrakcyjna dla reklamodawców. Gdy na świat przyszły ich córki, wartość ich instagramowych profili jeszcze wzrosła. Davida obserwuje co prawda "zaledwie" nieco ponad 120 tys. osób, ale jego żona przyciągnęła aż trzy miliony followersów i z pewnością na tym nie poprzestanie. 

Zobacz wideo Oto dzieci aktorów, które poszły w ślady znanych rodziców

"Najpiękniejsza para Gruzji" coraz częściej pokazuje światu dzieci

Gruzińska "power couple" doczekała się dwóch córek, trzyletniej dziś Mileny oraz o rok młodszej Marthy. Choć dziewczynki są jeszcze w wieku przedszkolno-żłobkowym, mają zadatki na instagramowe modelki. Przynajmniej ambitni rodzice robią wszystko, by zrealizować tę wizję. Na profile Mariam i Davida od pewnego czasu trafiają wystylizowane fotografie dziewczynek, a fani komplementują ich zjawiskową urodę. W sekcji komentarzy obok tych zdjęć aż roi się od zachwytów, a mama, idąc za ciosem, coraz chętniej publikuje wizerunki dzieci.

Zdjęcia Mariam, Davida i ich córek znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.

 

Działalność małżonków nie wszystkim się jednak podoba. Część internautów pisze wprost, że uroda Mariam to nie dar natury, a dzieło chirurga i upiększających filtrów. To akurat nie zaskakuje już nikogo, ale komentującym nie podoba się, że mama retuszuje też twarze córek, by wydawały się jeszcze piękniejsze, niż są w rzeczywistości. Stąd też wielkie oczy, idealnie gładka skóra i wygląd księżniczek Disneya. Zdaniem wielu, Milena i Martha mogą mieć w przyszłości problemy z samoakceptacją, gdy odkryją, że ich odbicia w lustrze nie przypominają twarzy z przefiltrowanych zdjęć:

Mariam jak tam sobie chce, dorosła osoba. Ale żeby nakładać filtry dwulatkom?!
Będą się operować jak matka, to pewne.
To powinno być zakazane - zżymają się internauci.

Spostrzegawczy internauci dopatrzyli się też makijażu u dziewczynek i sygnalizowali, że to o wiele za wcześnie.

Zdjęcia Mariam, Davida i ich córek znajdziecie w galerii w górnej części artykułu. Co sądzicie o sesjach tej rodziny? Rzeczywiście to przesada? 

Więcej o: