Za nami kolejny odcinek "Tańca z Gwiazdami". Z programem tym razem pożegnali się Natalia Janoszek i Rafał Maserak, a to nie spodobało się wielu fanom, którzy typowali parę do zdobycia kryształowej kuli. Do kolejnego etapu awansował za to Wiesław Nowobilski, który w rozmowie z naszym reporterem Maciejem Lechocińskim przyznał, że jego również zaskoczyła decyzja widzów.
Maciej Lechociński zapytał gwiazdę programu "Nasz nowy dom", jak się czuje po ogłoszeniu werdyktu. Nowobilski przyznał, że ma mieszane uczucia.
Kiepsko się z tym czuję. Natalia zdecydowanie lepiej tańczyła ode mnie. Ja byłem pewny, że teraz odpadnę, ale stało się inaczej. Szkoda, bo Natalia naprawdę świetnie tańczyła.
Taneczna partnerka celebryty Janja Lesar przyznała nawet, że Natalia Janoszek mogła wygrać cały program.
Wydaje mi się, że mogła być świetną zwyciężczynią. Wszystko idealnie się składało - świetny taniec, fajna osobowość. (...) Ja myślę, że wiem, co ludzie lubią w Wieśku i to jest coś, czego ja też szukam. To jest ta normalność, której jest teraz bardzo mało. Wszyscy pędzimy, staramy się być idealni, wyglądać młodo czy zdrowo się odżywiać. Rzeczywistość jest jednak inna niż na zdjęciach, które wrzucamy na Instagrama. (...) Być może ludzie się identyfikują z Wieśkiem, który jest fajny, ale nie idealny.
Tancerka podkreśliła jednocześnie, że Wiesław bardzo ciężko ćwiczy na zajęciach i robi znaczne postępy w tańcu.