W życiu Sylwii Bomby nie brakowało dramatycznych zwrotów akcji. Celebrytka, znana z programu "Googlebox. Przed telewizorem", emitowanym przez stację TTV, mierzyła się z internetowym hejtem i wahaniami wagi. Od dawna samodzielnie wychowuje trzyipółletnią Tosię. Pod koniec lipca zmarł jej były partner i ojciec jej córki, Jacek Ochman. Influencerka wyjawiła, jak przygotowała dziewczynkę na przyjęcie tej smutnej wiadomości.
36-latka poznała starszego o 15 lat prezesa Znicza Pruszków w galerii handlowej, gdy ten spontanicznie zaprosił ją na kawę. Zaiskrzyło. Para nie wzięła ślubu, ale doczekała się córki, Antoniny. Związek nie przetrwał jednak próby czasu, a cieniem na nim położyły się różnice nie do pogodzenia.
Zdjęcia Sylwii Bomby znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Po pogrzebie Ochmana przyznała, że na razie trzyma córkę z dala od tego tematu. Rozmowę odkładała przez dwa miesiące.
Zapytana ostatnio przez reporterkę serwisu Jastrząbpost, czy Antonina już wie o śmierci ojca, odpowiedziała twierdząco:
Jest bardzo mądrą i inteligentną dziewczynką. W międzyczasie zadała mi pytanie, czy jej tatuś jest "umarnięty". Puściłam jej taką bajkę i powoli zaczęłam ją wprowadzać w ten temat.
Z pomocą przyszła też bajka terapeutyczna, pomagająca oswajać trudne tematy. Kilkulatka pojęła, co się wydarzyło:
Jeżeli spytasz teraz moją córkę, która ma trzy lata i osiem miesięcy, to powie ci, że tata został gwiazdką na niebie - zakończyła celebrytka.
Dziś Bomba układa sobie życie u boku nowego mężczyzny, którego tożsamości jak dotąd nie ujawniła.
Zdjęcia Sylwii Bomby znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (9)
Tak Sylwia Bomba poinformowała córkę o śmierci jej ojca. Wzruszające
Ale kim jest Sylwia Bomba???