• Link został skopiowany

Księżna Kate w czerwonym płaszczu. Nagle podszedł do niej czterolatek. Ale się roześmiała

Księżna Kate po śmierci teściowej, królowej Elżbiety II, nosiła żałobną czerń, ale ostatnio z niej zrezygnowała i założyła czerwony płaszcz. Wyglądała bardzo spektakularnie.
Księżna Kate
Agencja Gazeta

Księżna Kate dość nowocześnie podchodzi do kwestii noszenia czerni po śmierci bliskiej osoby w rodzinie. Mimo że pogrzeb królowej Elżbiety II odbył się tydzień temu, to żona księcia Williama już nosi soczystą czerwień. Kobieta pojawiła się podczas podróży po Walii w długim płaszczu. Wyglądała w nim bardzo elegancko i przyciągała wzrok fotoreporterów. W pewnym momencie podszedł do niej czteroletni chłopak, który wręczył jej bukiet kwiatów. Co za uroczy gest. Widać było, że był bardzo przejęty.

Zobacz też: Księżna Kate ma problemy ze zdrowiem. W nocy prawie nie sypia

Zobacz wideo Książę William i księżna Kate w pierwszym wystąpieniu po pogrzebie królowej Elżbiety II. Oboje nadal w czerni

Księżna Kate nie bała się mocnego koloru. Tak ubrała się tydzień po pogrzebie królowej Elżbiety II

Księżna Kate od lat zachwyca udanymi stylizacjami i klasycznym podejściem do kwestii mody. Księżna Walii stara się korzystać ze sprawdzonych i prostych rozwiązań. Nie ogląda się na trendy i dobrze na tym wychodzi. Na oficjalne spotkanie z mieszkańcami Walii kobieta włożyła czarny zestaw. Do tego dobrała czerwony płaszcz z eleganckimi złotymi zdobieniami oraz klasyczne czarne szpilki.

Polecamy: 5 najlepszych sukienek księżnej Kate na jesień. Zainspiruj się jej eleganckim stylem

Księżna Kate, książę William
Księżna Kate, książę William Agencja Gazeta

W pewnym momencie przydarzyło się coś zupełnie niespodziewanego. Nagle do księżnej Kate podszedł chłopiec z bukietem kwiatów. Cudną chwilę uchwycił fotoreporter. 

Księżna Kate, książę William
Księżna Kate, książę William Agencja Gazeta

Co myślicie o stylizacji księżnej Kate? Przypadła wam do gustu?

Więcej ujęć księżnej Kate w stylowym płaszczu znajdziesz w naszej galerii na górze strony.

Więcej o: