Po śmierci królowej Elżbiety II na ustach całego świata znalazła się królowa małżonka Camilla, trwająca wiernie u boku męża. Król Karol III i jego żona to ludzie niemłodzi, którzy z uwagi na przejęcie władzy zaczynają teraz pracować ciężej, niż kiedykolwiek wcześniej. Już pierwszy tydzień po odejściu monarchini był niekończącą się serią wyjść, wystąpień oraz dopełniania kolejnych formalności. Mnogość obowiązków rangi państwowej może przytłaczać i z całą pewnością okazała się męcząca nie tylko psychicznie, ale i fizycznie. Według przekazów z Wysp, królewska małżonka znosiła to wszystko dzielnie, mimo że skrywała przed światem bolesną kontuzję.
Jak podaje serwis dailymail.co.uk, 75-latka złamała palec jeszcze przed śmiercią królowej. Uraz okazał się być wyjątkowo bolesny, ale wtedy jeszcze nic nie zapowiadało, że proces rehabilitacji będzie tak utrudniony. Temat szybko podchwyciły brytyjskie media i zaczęto przyglądać się królewskiej małżonce ze zdwojoną uwagą, poszukując w jej mimice grymasów bólu.
Zdjęcia królowej małżonki Camilli znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Ponieważ nie dało się dłużej przemilczeć tej sprawy, agencja informacyjna PA zwróciła się do królewskiego rzecznika z prośbą o komentarz.
Nie będziemy udzielać informacji związanych ze stanem zdrowia [królowej małżonki] - brzmiała odpowiedź.
Tymczasem przed królewską parą kolejne obowiązkowe wyjazdy i publiczne wyjścia. Życzymy królewskiej małżonce dużo zdrowia i wytrwałości.
Zdjęcia królowej małżonki Camilli znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.