We wtorek trumna z królową Elżbietą II opuściła katedrę St Giles w Edynburgu i została przewieziona do Northolt, a stamtąd wieczorem została przetransportowana do pałacu Buckingham. Król Karol III wraz z żoną przybyli do Londynu, by odebrać ciało zmarłej monarchini. Nowemu władcy towarzyszyli także książę William i jego żona, której naszyjnik robił ogromne wrażenie. Nie bez powodu go wybrała.
Fotoreporterzy przyłapali Kate, która siedziała obok księcia Williama w samochodzie w drodze do Pałacu Buckingham. Uwagę zwracała jej biżuteria, którą mogła przywdziać w hołdzie królowej.
Księżna postawiła na klasyczną czarną kreację. Wyróżniała się jednak dzięki naszyjnikowi z pereł. Warto tutaj podkreślić, że perły są zwykle noszone przez członków rodziny królewskiej podczas żałoby. Tradycja ta sięga jeszcze czasów królowej Wiktorii. Ponadto tego rodzaju biżuterię uwielbiała Elżbieta II, która była w niej widywana bardzo często po śmierci męża, księcia Filipa. Arseiny Budrevich, który jest założycielem prestiżowej firmy jubilerskiej Budrevich Fine Jewellery Studio, wytłumaczył portalowi Express.co.uk, dlaczego rodzina królewska kocha perły.
Reprezentują arystokratyczne cnoty hojności, wspaniałości i symbolizują czystość. Perły były kojarzone z klasą, elegancją i wyrafinowaniem od czasów dynastii Ptolemeuszy w starożytnym Egipcie, gdzie rodzina królewska nosiła je, aby podkreślić swój status.
Pogrzeb królowej Elżbiety II zaplanowano na poniedziałek 19 września.