• Link został skopiowany

Wiadomo, co robił król Karol III dzień przed śmiercią królowej. Zdradził go królewski fotograf. Był w imprezowym nastroju

Król Karol III dzień przed śmiercią Elżbiety II miał bawić się na przyjęciu. Arthur Edwards podzielił się swoim podziwem dla nowego monarchy i słowami, które wymienili wkrótce po śmierci królowej.
Czuwanie książąt: król Karol III, księżniczka Anna, książę Andrzej, książę Edward
Jane Barlow/AP

Arthur Edwards były królewski fotograf widział się z królem Karolem III w wieczór przed czwartkową śmiercią królowej. Nowy władca miał śmiać się i bawić na przyjęciu. Opowiedział także o tym, jak monarcha uprzejmie przywitał się z nim po tragicznej wiadomości na temat matki.

Zobacz wideo Król Karol III - najstarszy wstępujący na tron w dziejach Wielkiej Brytanii

Król Karol III bawił się na przyjęciu w wieczór przed śmiercią ukochanej matki

Królowa Elżbieta IIodeszła w czwartek w wieku 96 lat, po tym, jak Pałac Buckingham poinformował tego dnia, że medycy są zaniepokojeni jej zdrowiem. Dwa dni przed śmiercią, we wtorek królowa, choć wyraźnie bardziej wątła, czuła się wystarczająco dobrze, by spotkać się z nową premier Liz Truss. Po odejściu Elżbiety II władcą Zjednoczonego Królestwa został król Karol III. Jak zareagował na te straszne wieści i co robił dzień przed śmiercią królowej? O tym opowiedział były fotograf królewski w rozmowie z Piersem Morganem.

Arthur Edwards w programie "Uncensored" wyjawił, co przyszły król robił w środę 7 września.

Byłem w Dumfries House z księciem poprzedniej nocy, zjedliśmy tam kolację. To był wspaniały wieczór, a następnego dnia widziałem, jak wszyscy szybko opuścili hotel - zaczął.

Fotograf powiedział prezenterowi, że spotkał króla i królową małżonkę w RAF Northolt, kiedy wrócili do Londynu, po śmierci monarchini.

Wyszedł z samolotu, byłem tam jedynym fotografem przy samolocie RAF. Podszedł do mnie i zapytał się: "Czy u mnie wszystko dobrze?" powiedziałem, "Bardzo mi przykro z powodu twojej straty", a on powiedział, "Cóż, to musiało się kiedyś zdarzyć". Potem tylko poklepał mnie po ramieniu i odszedł.

Fotograf kontynuował:

W środę wieczorem mieliśmy imprezę, śmialiśmy się razem, żartowaliśmy razem. Następnie 24 godziny później jest tam. Radzi sobie i martwi się o mnie. Byłem trochę przez to oszołomiony.

Arthur Edwards o nowym królu wypowiadał się w samych superlatywach. Dodał także, że od czasu drugiego małżeństwa jest zupełnie inną osobą, znacznie spokojniejszą.

Więcej o: