Małgorzata Rozenek przyzwyczaiła już wszystkich, że nie lubi siedzieć cicho, gdy ktoś ją bezzasadnie krytykuje, wdaje się w pyskówki, zawzięcie broni swojego zdania. I bardzo dobrze! Niektóre uwagi internautów wołają o pomstę do nieba.
Odkąd Małgorzata Rozenek wróciła z obozu treningowego Anny Lewandowskiej, praktycznie każdego ranka melduje się na siłowni. Mnóstwo ludzi, w tym redakcja Plotka, podziwia jej determinację. Gwiazda potrafi bowiem o godzinie 5:00 wylewać siódme poty pod okiem prywatnego sportowego kata. Niestety, jedna z internautek stwierdziła, że "Perfekcyjna" nie do końca zachowuje się fair względem swojej rodziny.
Pani wciąż ćwiczy. Życie jest za krótkie, żeby pół życia spędzać na siłowni. Rodzina chyba od święta, ale brawa za determinację - mogliśmy przeczytać pod najnowszym postem Rozenek.
Ćwiczę godzinę dziennie, jak rodzina śpi - odparła z klasą gwiazda.
Absurdem jest krytykowanie kogoś za to, że ćwiczy, bo to lubi i robi to dla własnego zdrowia. Na szczęście tym razem Małgorzata Rozenek nie uniosła się i postanowiła z klasą odpowiedzieć na zaczepkę. Co do zaniedbywania rodziny - każdy, kto śledzi instagramową karierę "Perfekcyjnej", doskonale wie, że nie ma dla niej w życiu nic cenniejszego niż bliscy. Często pokazuje, jak zajmuje się Henrykiem, czy relacjonuje wakacje z czwórką ukochanych mężczyzn.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Rozenek pokazała nowy dom. Luksus? Mało powiedziane. Basen i chłodna szarość elektryzują