Monika Olejnik wybrała się na urlop w towarzystwie partnera Tomasza Ziółkowskiego. Od kilku dni dziennikarka relacjonuje wakacje w mediach społecznościowych. Para zwiedziła piękne zakątki Włoch, a ostatnio wyjechała na francuską Korsykę. Nawet wśród bajecznych krajobrazów Olejnik nie oddała się błogiemu lenistwu, a codziennie realizuje poranne treningi. Jej forma zaimponowała fanom.
66-letnia dziennikarka udowodniła, że nie odpuszcza sobie nawet na wakacjach. Podczas pobytu na Korsyce postanowiła biegać i trenować jak na co dzień.
O świcie trening blisko natury - napisała na Instagramie, dodając zdjęcia na tle malowniczych wzgórz.
Anna Kalczyńska zapytała w komentarzach, "jak forma po covidzie". Dziennikarka wyznała, że czuje się świetnie i, co więcej, nie zwalnia tempa.
Ok. Dzięki. Codziennie trenuję, krok po kroku wracam do formy - odpowiedziała.
Fani podziwiają samodyscyplinę Olejnik, a na niektórych podziałała motywująco.
Nieziemska forma, dodatkowo podkręca ten piękny, ale jednak ziemski krajobraz.
Trening w przepięknych okolicznościach przyrody. Działa pani na mnie bardzo motywująco. Ruszyłam z ćwiczeniami i tego mam zamiar się trzymać teraz codziennie.
Super, pani Moniko! Nie ukrywam, że zazdroszczę figury i systematyczności w uprawianiu sportu - skomentowali internauci.
Monika Olejnik nie zapomniała jednak o odpoczynku. Dodała zdjęcie z plaży, na którym widać ją w czerwonym stroju kąpielowym. Rzeczywiście, cały czas utrzymuje sportową sylwetkę.
ZOBACZ TEŻ: Ostatnie party "króla" Edwarda Miszczaka. Była Kolenda-Zaleska, zabrakło Moniki Olejnik