O Paulli głośno zrobiło się w 2002 roku dzięki programowi "Idol", w którym dotarła aż do półfinału. Kilka lat później ukazał się debiutancki album wokalistki "Nigdy nie mów zawsze", a piosenki Paulli cieszyły się w Polsce sporą popularnością. Po tym sukcesie kariera artystki nieco przygasła, jednak Paulla cały czas nagrywa muzykę i koncertuje, a szerszej publiczności przypomina o sobie, m.in. występując w programach telewizyjnych. Pod koniec lipca wokalistka pojawiła się na planie odcinka specjalnego "Jaka to melodia?", gdzie zaskoczyła metamorfozą fryzury.
Paulla przez długi czas była brunetką. Na początku kariery miała długie, lekko falowane włosy i krótką grzywkę. Po pewnym czasie postanowiła obciąć włosy na asymetrycznego boba i to przede wszystkim z takiej fryzury kojarzona była przez lata. Pod koniec 2019 roku Paulla zdecydowała się na diametralną zmianę i rozjaśniła włosy do platynowego blondu.
Teraz okazuje się, że wokalistka po wielu latach zrezygnowała z krótkich włosów i postanowiła je zapuścić. Na planie "Jaka to melodia?" zaprezentowała się w sporo dłuższej, sięgającej za linię żuchwy, zakręconej w luźne fale i zaczesanej na bok fryzurze.
Trzeba przyznać, że w takiej odsłonie wygląda rewelacyjnie, a dłuższe włosy zdecydowanie jej pasują. Niewykluczone jednak, że Paulla niebawem zaskoczy kolejną metamorfozą, chociaż do tak długich włosów, które nosiła na początku kariery, już raczej nie wróci. Kilka lat temu wokalistka gościła w programie "Klinika urody", gdzie przyznała, że długa fryzura była zasługą doczepów.