Więcej o metamorfozach gwiazd i celebrytek przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Bella Hadid na początku wrzuciła na Instagram zdjęcia sprzed pokazu. Miała gotowe fryzurę i makijaż, które już wtedy robiły wrażenie. Potem doszła do tego także sukienka z mieniącego się czarnego materiału i było jeszcze ciekawiej. Jest ciemno, mrocznie i zaskakująco. Największe wrażenie robią na nas wygolone z dołu włosy. W jakim wydaniu jej jeszcze nie widzieliście!
25-letnia Bella Hadid zaprezentowała się w najmroczniejszym wydaniu w historii jej dotychczasowych modowych odsłon. Jak na nią patrzymy, to nie jesteśmy pewni, czy to ona, czy wcielająca się w główną postać Rooney Mara z "Dziewczyny z tatuażem". Podobieństwo i inspiracje filmem widać na pierwszy rzut oka.
Szczególnie, że ostatnio Hadid pokazywała się raczej w słodkich wydaniach - we wzorzystych opiętych mini-sukienkach i z grzywką w stylu lat 90. Jak widać Bella jest jak kameleon i nie boi się eksperymentować w imię mody.
Największym zaskoczeniem są podgolone od dołu włosy - Bella zostawiła więcej jedynie na czubku i z tyłu. W połączeniu z mocnym makijażem oka i rozjaśnionymi, ledwie widocznymi brwiami (czyżby inspiracja Kendall Jenner, która zdecydowała się na ten zabieg podczas tegorocznej Met Gali?) wygląda mrocznie i intrygująco. Nie wszyscy fani docenili tę przemianę.
Co się stało z twoimi włosami?
O nie.
Co ty zrobiłaś...
Podoba wam się w tak nietypowym jak na nią wydaniu?
Zobacz też: Bella Hadid oczarowała publiczność w Cannes. Prosta sukienka obroniła się sama. Przepiękna!