Więcej aktualnych informacji na temat popularnych filmów i seriali znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Kilka dni temu media informowały o tragicznym wypadku, w którym zginęły gwiazdy serialu "The Chosen One". Furgonetką podróżowało czterech aktorów oraz czterech członków ekipy. Dwaj pasażerowie zginęli, sześciu zostało rannych. Pomimo iż do wydarzenia doszło poza planem produkcji, Netflix zdecydował o wstrzymaniu zdjęć.
Do wypadku, w którym śmierć ponieśli aktorzy serialu, doszło 16 czerwca pobliżu miejscowości Mulege na Półwyspie Kalifornijskim. Van, którym podróżowała ekipa, zjechał z trasy i dachował na pustynnym poboczu. W wyniku zdarzenia zginęło dwóch aktorów: Raymundo Garduño Cruz oraz Juan Francisco González Aguila. Pozostali pasażerowie trafili do szpitala. Media podają, że ich stan jest stabilny.
W sprawie tragicznego wypadku wszczęto śledztwo. Do czasu jego zakończenia Netflix wstrzymał zdjęcia do produkcji "The Chosen One". Przedstawiciele platformy streamingowej dotychczas nie odnieśli się do wydarzeń.
Serial "The Chosen One" to produkcja brazylijska. Opowiada o losach młodych lekarzy, którzy przybywają do odległej wioski położonej w regionie Pantanal. Mają oni dostarczyć mieszkańcom szczepionkę przeciw nowej mutacji wirusa Zika. Lokalna ludność nie zamierza jednak przyjąć pomocy. Wkrótce okazuje się, że są oni podporządkowani woli przywódcy tajemniczej sekty, który uznaje, że jedyną drogą do uzdrowienia jest wiara.