Bądź na bieżąco. Więcej o festiwalu w Sopocie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
20 maja rozpoczął się Polsat SuperHit Festiwal. Do nadmorskiej miejscowości zjechały gwiazdy, aby przez weekend bawić się przy najlepszych rytmach. Wśród osób, które pierwszego dnia pojawiły się w Operze Leśnej, była Marcelina Zawadzka z partnerem Maxem Gloecknerem. Od zakochanych biła niesamowita energia. Przypomnijmy, że na początku maja modelka stanęła przed sądem za udział w tzw. karuzeli VAT-owskiej. Zawadzka została uznana za winną i musiała zapłacić grzywnę. Nie było jednak widać tego po niej w Sopocie.
Po tym, jak była Miss Polonia została zwolniona z TVP za powiązanie z aferą podatkową, modelką zainteresowała się konkurencyjna stacja. Zawadzka została gwiazdą Polsatu, gdzie prowadziła program "Farma". Oprócz tego celebrytka jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie można śledzić jej liczne wyjazdy i współpracę. W 2021 roku podczas podróży do Nowego Jorku poznała Niemca, Maxa Gloecknera. Od tego czasu tworzą udany związek. Podczas tegorocznego festiwalu w Sopocie para zaliczyła swój debiut na ściance.
Zakochani chętnie pozowali na czerwonym dywanie. Modelka miała na sobie różową mini sukienkę w maki, czarne kowbojki, skórzaną kurtkę w tym samym kolorze oraz awiatorki. Jej partner postawił na elegancki luz. Do garniturowych spodni i marynarki dobrał biały T-shirt i sneakersy.
Na parę aż miło było patrzeć. Widać, że są bardzo zakochani. Nie zabrakło czułych gestów, a na twarzy przez cały czas towarzyszył im szeroki uśmiech.
Jak Wam się podoba ta para? Więcej zdjęć znajdziecie w galerii u góry strony.