Więcej na temat życia prywatnego gwiazd przeczytasz, odwiedzając stronę główną Gazeta.pl.
5 maja Małgorzata Rozenek zorganizowała spotkanie prasowe w związku projektem "Macierzyństwo według Małgorzaty Rozenek". Na konferencji chętnie udzielała wywiadów, podczas których poruszała przeróżne tematy. Naszemu reporterowi z opowiadała, jak wyglądał od kulis obóz Anny Lewandowskiej oraz o... wizycie u wróżki sprzed lat.
1 czerwca Małgorzata Rozenek będzie celebrować 44. urodziny, z kolei 10 maja Radosław Majdan skończy 50 lat. Ona jest więc zodiakalnymi bliźniętami, on bykiem. I choć wielu znachorów twierdzi, że takie połączenie nie zawsze dobrze się dogaduje, "Perfekcyjna" doświadcza czegoś zupełnie innego.
Jesteśmy z Radkiem osobami, które kłócą się naprawdę bardzo, bardzo rzadko. Co prawda jesteśmy zwolennikami chińskiego horoskopu i sprawdzam nam się tutaj absolutnie wszystkie. A przed nami bardzo radosne chwile, bo w piątek wylatujemy do Miami na wyścig Formuły 1 w ramach obchodów urodzin mojego męża. Nie możemy się doczekać.
Małgorzata Rozenek przyznała ponadto, że nie czyta horoskopów, ale od czasu do czasu korzysta z porad wróżki.
Nie mam czegoś takiego, że warunkuję zachowania od wróżby, ale zdarza mi się chodzić do wróżki. Absolutnie. Co więcej, była kiedyś taka sytuacja, że mając miesięcznego drugiego syna na rękach, poszłam do wróżki. Wiesz, świeca płonie, a ona do mnie mówi: Będziesz na okładkach gazet, Polska będzie cię znać. A ja sobie tak myślę, o, pani ma chyba jakieś załamanie nerwowe, chyba muszę szybko wyjść. I powiem ci, że myślałam bardziej, że będzie chodziło o politykę a nie o show-biznes, jak się zastanawiałam później, ale podchodzę do tego jak do wszystkiego. Biorę z życia, tak samo z wróżb, tylko to, co mi pasuje i tylko to, co mnie buduje
Jesteście zaskoczeni? Może warto poprosić Małgosię o numer do jej wróżki?