Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.
Trwający proces o zniesławienie, który Johnny Depp wytoczył swojej byłej żonie Amber Heard, zdaje się nie iść do końca zgodnie z planem aktorki. Świadczyć o tym mogą między innymi informacje, do jakich dotarł magazyn "New York Post". Ponoć gwiazda "Aquamana" jest na tyle zdenerwowana kiepską opinią publiczną i medialnymi doniesieniami na jej temat, że zdecydowała się zwolnić całą ekipę specjalistów od public relations i to tuż przed jej wyczekiwanym zeznaniem w tym tygodniu.
Jak podaje magazyn, Amber Heard jest tak sfrustrowana złą prasą, która ciągnie się za nią od momentu rozpoczęcia procesu z byłym mężem, że postanowiła zwolnić firmę Precision Strategies, dotychczas odpowiedzialną za jej PR. Jak twierdzi jedno ze źródeł, aktorka " nie lubi niekorzystnych nagłówków". Co więcej twierdzi, że jej historia nie jest właściwie przedstawiona. Nie da się ukryć, że coraz to nowsze fakty dotyczące wspólnego życia aktorskiej pary, nie stawiają Amber w najlepszym świetle.
Była żona Johnny'ego Deppa ponoć zatrudniła już nową firmę konsultingową, Shane Communications. Heard ma ponoć nadzieję, że nowy zespół profesjonalistów pomoże jej w lepszym przestawieniu sądowi swojej wersji wydarzeń.
Myślicie, że nowi specjaliści od wizerunku pomogą Amber Heard wygrać z Johnnym Deppem?