Więcej aktualnych informacji ze świata show-biznesu znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Ewa Szykulska była jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Od kilku lat coraz rzadziej jednak pojawia się na ekranie. W grudniu ubiegłego roku artystka straciła ukochanego męża. Gwiazda nie ukrywa, że te święta wielkanocne będą dla niej wyjątkowo trudne.
Smutna Wielkanoc Ewy Szykulskiej. To jej pierwsze święta bez ukochanego
Nadchodząca Wielkanoc będzie dla Ewy Szykulskiej wyjątkowo trudna. Kilka miesięcy temu zmarł mąż aktorki, Zbigniew Pernej. Gwiazda nie ukrywa, że nie może poradzić sobie ze stratą ukochanego. Artystka została zapytana przez dziennikarza "Super Expressu" o tegoroczne święta. Nie chciała jednak rozmawiać na ten temat.
Bardzo przepraszam, ale nie mam siły rozmawiać. To dla mnie niezwykle trudny czas - wyznała gwiazda.
Ewa Szykulska była związana ze Zbigniewem Pernejem przez ponad 40 lat. Para pobrała się jednak dopiero po 17 latach bycia razem. Zaskakiwać może też fakt, że to aktorka oświadczyła się ukochanemu.
Rzekłam więc: Zbigniewie, ożenisz się ze mną? I, nie zważając na przerażenie w jego oczach, brnęłam dalej: Czyż nie przekonałeś się już, że jestem kobietą twojego życia? Przyparty do muru, wyznał, że owszem, jestem. Z obawy, żeby się nie rozmyślił, szybko pobiegłam załatwiać formalności - wspominała na łamach "Rewii" aktorka.
Nie było to pierwsze małżeństwo gwiazdy. Wcześniej Szykulska była żoną reżysera Janusza Kondratiuka. Nigdy nie ukrywała jednak, że to zmarły Zbigniew Pernej był miłością jej życia.
