Więcej aktualnych informacji ze świata polskiego show-biznesu znajdziecie na stronie Gazeta.pl.
Allan Krupa to jedyny syn Edyty Górniak. Jest owocem związku wokalistki z Dariuszem Krupą. Chłopak niedawno wkroczył w dorosłość. Z tej okazji dostał od sławnej mamy wyjątkowy prezent. Gwiazda opłaciła profesjonalne studio nagraniowe, gdzie nastolatek mógł przygotować swój pierwszy utwór. Wokalistka sfinansowała też teledysk. Wygląda na to, że Allan również chce podążać muzyczną ścieżką kariery. Dziwić może więc fakt, że chłopak przyznał się do nieznajomości twórczości sławnej mamy.
Kawałek Allana Krupy miał premierę w dniu jego 18. urodzin. Syn gwiazdy, jak na prawdziwego rapera przystało, przybrał pseudonim. Swój utwór wydał jako Enso. Piosenka ma hip-hopowy klimat, a w tekście pada mnóstwo wulgaryzmów. Widocznie Edyta Górniak i jej pociecha preferują różne style muzyczne. Może to dlatego chłopak nie zna twórczości mamy? Przyznał się do tego podczas rozmowy z reporterem Radia Eska.
Myślę, że tak 60 proc. jej twórczości nie znam nawet. Pewnie usłyszałem, bo jeździłem z nią na koncerty, ale gdyby ktoś mnie zapytał, z jakiego utworu jest ten tekst, to bym nie powiedział. Ja znam "Glow On", "On the Run" i "Jak najdalej" i tyle - zdradził Allan Krupa.
Syn gwiazdy dodał jednak, że oglądał oczywiście nagranie z historycznego występu Edyty Górniak na Eurowizji w 1994. Myślicie, że diwa poczuje się urażona słowami pociechy?
Internauci w szoku po wynikach Eurowizji Junior. Lawina komentarzy. "Zostaliśmy oszukani"
Rzadki widok. Rogacewicz na zdjęciu z synem. "My mężczyźni"
Eurowizja Junior 2025. Znamy miejsce Polski!
Smaszcz o Nawrockiej. "Daje się komuś przebierać i to chyba nie najlepiej"
Wpadka Donalda Trumpa. Poległ, gdy wspomniał o żonie
Smaszcz nie zostawia suchej nitki na celebrytkach. "Rozwiodła się, a już za chwilę wychodzi za mąż"
Rodzina Bruce'a Willisa podjęła trudną decyzję. Są już gotowi na najgorsze
Nowe zdjęcia ze ślubu Anity i Adriana ze "ŚOPW". Szok, kto pojawił się na imprezie
Posłuchałem świątecznej piosenki Republiki i Zenka, żebyście wy nie musieli. Najgorszy jest teledysk